Koncert, który odbył się 13 października w sali NOSPR, poświęcony został twórczości słynnych kompozytorów węgierskich – Ferenca Liszta, Béli Bartóka, Zoltána Kodálya i Sandora Veressa. Dyrygent Christian Arming wyjaśnił, że impulsem do ułożenia takiego programu była prośba solisty Augustina Hadelicha, który bardzo chciał wykonać II Koncert skrzypcowy Béli Bartóka. - To od wielu lat moje ulubione dzieło. Myślę, że to ze względu na jego głębię - opowiadał w Dwójce skrzypek. Augustin Hadelich podkreślił, że jest to jeden najtrudniejszych utworów, jaki powstał kiedykolwiek na skrzypce, ale zwrócił też uwagę na ciekawą interakcję solisty z orkiestrą. - To zdecydowanie nie jest koncert, w którym solista gra wiodącą linię melodyczną, a orkiestra mu towarzyszy – tutaj skrzypce są raczej częścią większej całości pojmowanej symfonicznie.
Hadelich w rozmowie z Mileną Gąsienicą dodał, że w II Koncercie skrzypcowym Bartók rzucił wyzwanie nie tylko muzykom, ale i publiczności. Dowodem na to jest nieoczywista struktura tego dzieła. Skrzypek opowiadał ponadto o niezwykłym instrumencie, na którym zagrał w Katowicach.
W audycji rozmawialiśmy także z dyrygentem Christianem Armingiem.
***
Rozmawiała: Milena Gąsienica
Goście: Augustin Hadelich (skrzypek) i Christian Arming (dyrygent)
Data emisji: 13.10.2017
Godzina emisji: 20.35
Rozmowy zostały wyemitowane w audycji "Filharmonia Dwójki".
bch/kul