Carlo Broschi, Farinelli (1705–1782) Fot. Wikimedia Commons/domena publiczna
Kiedy powstawał film o Farinellim, jego głos do ścieżki dźwiękowej powstał ze zmiksowanego kobiecego mezzosopranu i męskiego kontratenoru. To dało przybliżone wyobrażenie o kolorze i gatunku jego głosu. Farinelli miał niezwykłe możliwości wokalne, które dla współczesnych śpiewaczek są ogromnym wyzwaniem. - Niezwykle pięknym, lecz jednocześnie bardzo wymagającym. To zawsze o jeden takt za dużo, o jedną nutę za wysoko. Możemy tylko zaśpiewać arię napisaną dla kastrata jak najlepiej, ale to jest bardzo trudne, jak przebiegnięcie maratonu – powiedziała Ann Hallenberg.
Podczas transmitowanego w Dwójce koncertu na festiwalu Actus Humanus Nativitas, Ann Hallenberg i muzycy francuskiej orkiestry Les Talens Lyriques przedstawili program, będący popisem akrobatycznym, a jednocześnie lirycznym. Arie pisane dla Farinellego przez jego brata Riccarda Broschiego, Nicolę Porporę czy Johanna Adolfa Hassego, łączą bowiem wirtuozerię z typowo włoskim pięknem melodii i łagodnością harmonii.
- Farinelli był wybitnym śpiewakiem o ogromnych możliwościach wokalnych. Był w stanie wykonywać wyjątkowe, wirtuozowskie arie pełne wokalnych fajerwerków, jak i te ekspresyjne pomyślane i wykonywane tak, by nie tylko zadziwić ale także wzruszyć publiczność. Staramy się zawsze pokazywać te dwa oblicza Farinellego – przekonywał Christoph Rousset, szef francuskiej orkiestry Les Talens Lyriques.
***
Rozmawiali: Klaudia Baranowska i Marcin Majchrowski
Goście: Ann Hallenberg (śpiewaczka) i Christoph Rousset (klawesynista)
Data emisji: 17.12.2017
Godzina emisji: 20.59
Rozmowę wyemitowano w przerwie transmisji koncertu finałowego gdańskiego festiwalu Actus Humanus w audycji Filharmonia Dwójki.
mko/bch