Leif Ove Andsnes: relaksuje mnie cisza i gotowanie
Daniił Trifonow odkrył, że ćwicząc w basenie jest w stanie dużo lepiej rozluźniać mięsnie. - Przegrywałem cały utwór, grając nie tyle palcami, co raczej ramionami i górną częścią ciała. To znaczy wykorzystywałem wodę jako rodzaj instrumentu. Grałem go w głowie, wykonując ruchy, tyle że trochę wolniej, bo trzeba było pokonać opór wody. Ale kiedy czujesz ten opór, wykonujesz więcej ruchów ramionami, łokciami i barkami - wtedy dopiero się rozluźniasz. Kiedy poćwiczysz tak sobie - powiedzmy przez pół godziny - i wracasz do fortepianu, nagle wszystko wydaje się bardziej organiczne i dużo bardziej naturalne. A wszystko dzięki swobodzie barków - tłumaczył gość Dwójki.
Rosjanin wystąpił 4 stycznia w Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach w ramach cyklu "Mistrzowie w Śląskiej Akademii". - Polska to dla mnie wyjątkowe miejsce. Dlatego gram tu dużo Chopina. Tak było też za pierwszym razem w Katowicach, grałem wtedy program skoncentrowany wokół jego muzyki. Tym razem będzie zupełnie inaczej. To repertuar, który wykonuję wszędzie w tym sezonie. Składa się z utworów niekoniecznie świetnie znanych albo raczej znanych, ale nie tak często wykonywanych - opowiadał przed występem pianista.
Jaki był program koncertu? Kto ukształtował Daniiła Trifonowa jako pianistę? Jak widzi on w przyszłości swoją karierę, która rozpoczęła się w 2010 roku na XVI Międzynarodowym Konkursie im. Fryderyka Chopina w Warszawie? O tym w nagraniu audycji.
***
Rozmawiała: Róża Światczyńska
Gość: Daniił Trifonow (pianista, kompozytor)
Data emisji: 4.01.2019
Godzina emisji: 20.30
Materiał został wyemitowany w audycji "Filharmonia Dwójki".
pg/mko