Muzykowanie bez restrykcji. Marcin Dylla o "Concierto de Aranjuez"

- Za każdym razem, gdy rozbrzmiewają początkowe dźwięki, uświadamiamy sobie, dlaczego ludzie go tak bardzo kochają – mówił Marcin Dylla, solista niedzielnego (31.03) koncertu z Polską Orkiestrą Radiową, o popularnym "Concierto de Aranjuez" Joaquína Rodriga.

Marcin Dylla

Foto: www.marcindylla.com

Jak zwracał uwagę gość Dwójki, wielu melomanów żyje w przekonaniu, że to jedyny koncert na gitarę. - Zasłużył sobie na miano "dominatora". Wszystkie jego tematy są piękne, jednak koncert ten słynny jest głównie z powodu melodii drugiej części - opowiadał Marcin Dylla. - Gitarzysta może oddać się tu muzykowaniu bez jakikolwiek restrykcji. Część ta nie jest trudna technicznie w przeciwieństwie do pierwszej i trzeciej, gdzie balansujemy na granicy wykonywalności tych wszystkich p[przebiegów - oceniał muzyk, który wystąpił 31 marca br. w Studiu PR im. W. Lutosławskiego. 

Jak wygląda współpraca gitarzysty z orkiestrą? O jakich innych koncertach na gitarę mówił Marcin Dylla? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

*** 

Przygotowała: Beata Stylińska

Data emisji: 31.03.2019

Godzina emisji: 18.45

Materiał został wyemitowany w przerwie "Filharmonii Dwójki".

jp/mko