Katarzyna Budnik: gra z Krystianem Zimermanem to majstersztyk kameralistyki

Ostatnia aktualizacja: 23.06.2020 21:36
- Krystian Zimerman daje tak duży komfort dla tworzących z nim muzykę, że nie było absolutnie żadnego przekrzykiwania się. Instrumenty smyczkowe zawsze mają jednak troszkę trudniejsze zadanie. Fortepian jest dużo głośniejszy. Natomiast przy współpracy z mistrzem to naprawdę nie miało znaczenia - mówiła altowiolistka.
Katarzyna Budnik
Katarzyna BudnikFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Posłuchaj
19:05 Filharmonia Dwójki 23.06.2020 budnik.mp3 Katarzyna Budnik o zeszłorocznych koncertach z Krystianem Zimermanem, ścieraniu się artystycznych osobowości i miejscu kameralistyki na polskim rynku muzycznym (Filharmonia Dwójki)

Katarzyna Budnik koncertowała wspólnie z Krystianem Zimermanem we wrześniu i październiku ub. roku. - To było tournée kwartetu fortepianowego. Wraz z Krystianem Zimermanem graliśmy również ze skrzypaczką Marią Nowak i wiolonczelistą Yuyą Okamoto. Wykonywaliśmy Kwartety fortepianowe Brahmsa. Było to na pewno duże wydarzenie, sześć wielkich koncertów - wspominała altowiolistka.

Zwieńczeniem całego tournée był koncert w słynnej Suntory Hall w Tokio, jednej z ulubionych sal Krystiana Zimermana. - Tam jest doskonała akustyka. W każdym miejscu na sali słychać podobnie. Poza tym publiczność jest tak naprawdę dookoła. Dla muzyka jest to coś niezwykłego, ponieważ ja jednak jestem przyzwyczajona do publiczności przed sobą, nawet z racji mojego miejsca jako altowiolistki podczas koncertów kameralnych. Tutaj to było jednak wyzwanie, bo miałam ludzi z jednej i z drugiej strony, a także z tyłu - tłumaczyła artystka.

W dalszej części rozmowy Katarzyna Budnik mówiła m.in. o współpracy z Krystianem Zimermanem ("Jest to artysta, który pozwala na bardzo wiele") i miejscu kameralistyki na polskim rynku muzycznym.

***

Tytuł audycji: Filharmonia Dwójki

Prowadził: Marcin Majchrowski

Gość: Katarzyna Budnik (altowiolistka)

Data emisji: 23.06.2020

Godzina emisji: 19.30

Czytaj także

Agnieszka Duczmal: dawni kompozytorzy cieszyliby się, że ich muzyka żyje

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2020 20:38
- Ci twórcy na pewno cieszyliby się, słysząc wykonywanie swoich utworów współcześnie, na współczesnych instrumentach i z aktualną, współczesną interpretacją – mówiła w Dwójce znakomita dyrygent, wspominając jeden z koncertów Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia Amadeus.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paweł Przytocki: nic tak nie odświeża, jak kameralistyka

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2020 21:09
- Myślę, że trzeba będzie zacząć grać w małych składach, ale zaczniemy grać koncerty w piątek i sobotę, co kiedyś było standardem. Widzę w tym pewien plus, bo będzie można grać więcej muzyki kameralnej: Haydna, Mozarta, nawet kameralistyki XX wieku, a to korzyść dla muzyków orkiestrowych i zespołów w ogóle - mówił w Dwójce znakomity polski dyrygent i dyrektor artystyczny Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina.
rozwiń zwiń