The Necks: dajemy czas muzyce, by mogła zostać wysłuchana

Ostatnia aktualizacja: 10.10.2014 09:00
Australijskie trio The Necks od końcówki lat osiemdziesiątych konsekwentnie uprawia muzykę, której nie da się porównać z niczym innym. Ich improwizowane utwory, z powolnymi zmianami motywów, potrafią trwać i godzinę. Muzycy byli gośćmi kolejnej odsłony cyklu "Rozmowy improwizowane".
Audio
  • The Necks: dajemy czas muzyce, by mogła zostać wysłuchana (Rozmowy improwizowane/Dwójka)
The Necks
The NecksFoto: Camille Walshs/ materiały prasowe zespołu

Niektórzy nazywają muzykę The Necks doom jazzem, inni - nie bez racji - szukają odniesień do minimalizmu, zaś sami członkowie tria (pianista Chris Abrahams, kontrabasista Lloyd Swanton i perkusista Tony Buck) dają słuchaczom pełne prawo do wymyślania własnych określeń. Ale sami przywołują w rozmowie tylko jeden najprostszy termin: long music. DŁUGA muzyka.

- W naszej muzyce w dużej mierze chodzi o dźwięk na bardzo podstawowym poziomie. Nic nie zmieniamy i nie dokładamy kolejnych warstw zbyt szybko, żeby skupić się na dźwięku. Również nasze upodobanie do problemu czasu - dokładanie kolejnych elementów w relacji do przestrzeni i do innych dźwięków - sprawia, że zespół brzmi właśnie tak - wyjaśniał w Dwójce perkusista Tony Buck. - Nie spieszymy się, by brzmieniowe właściwości muzyki mogły przemówić i rezonować z wszystkim, co się w danej chwili dzieje. Zresztą, jeśli nawet klocki, z których budujesz, są bardzo proste, można z nich złożyć całkiem skomplikowane konstrukcje dźwiękowe - podkreślił.

Co ciekawe, The Necks należy do nielicznych zespołów, które powstały w wyniku... lektury. Otóż w połowie lat 80. basista Lloyd Swanton natrafił na książkę nowozelandzkiego muzykologa Christophera Smalla "Muzyka, społeczeństwo, edukacja", po której przeczytaniu postanowił założyć niezwykłe trio. - Small uświadomił mi, że zachodnia klasyka, którą wtedy uprawiałem, to mały wycinek ogromnego muzycznego uniwersum. Dowiedziałem się też, że istnieją liczne kultury, w których liczy się sam proces tworzenia muzyki, a nie jego rezultat. Te dwie idee dały początek The Necks - wyjaśnił Swanton.

W "Rozmowach improwizowanych" Tomasza Gregorczyka i Janusza Jabłońskiego wziął oczywiście udział także pianista zespołu Chris Abrahams.

mm, pg

Zobacz więcej na temat: Australia Jazz
Czytaj także

Ari Brown: na debiut nigdy nie jest za późno

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2014 19:00
Gdyby chicagowski saksofonista i pianista Ari Brown nie był tak skromny, dziś pewnie wymienialibyśmy jego nazwisko jednym tchem obok nazwisk takich legend saksofonu jak Joe Henderson, Roscoe Mitchell czy Dave Liebman.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zakazane piosenki z Albanii - spotkanie z Eliną Duni

Ostatnia aktualizacja: 15.05.2014 12:00
Dawniej śpiewała piosenki dziecięce na antenie Radia Tirana, dziś prezentuje własny amalgamat jazzu i tradycyjnej muzyki albańskiej publiczności na całym świecie. Jest jedną z nielicznych wokalistek w katalogu monachijskiej wytwórni ECM.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Yaron Herman: lubię szybkich graczy z dużym przeglądem pola

Ostatnia aktualizacja: 14.06.2014 11:00
Nowy gwiazdor jazzowego fortepianu i niedoszły koszykarz w "Rozmowach improwizowanych" opowiedział nie tylko o sporcie, muzyce, ale i o… słonych paluszkach.
rozwiń zwiń