W ostatnich latach skandynawska literatura kryminalna tryumfuje. Obok szwedzkich mistrzów kryminału, Mankella i Larssona, na nasze półki księgarskie trafiają publikacje opatrzone napisem "kolejny szwedzki bestseller". O blisko trzydzieści lat wyprzedził te lektury Klas Östergren.
W 1980 roku została wydana i odniosła duży sukces książka Klasa Östergrena "Gentelmani". Do nas trafiła na fali popularności szwedzkiej literatury. Anna Marchewka, krytyk literacki, najnowszą publikację ze Skandynawii nazywa "książką totalną", dla tych, którzy chcą przeczytać coś, co zajmie im długi zimowy wieczór, i dla tych którzy lubią literackie zagadki. Na pewno jest to obowiązkowa lektura dla wielbicieli Mankella i Larssona.
Klas Östergren opisuje wydarzenia wiosny 1979 roku, spisuje historię braci Morgan, z którymi przypadkiem zetknął go los: Henry’ego, boksera, dżentelmena, sybaryty i marzyciela, i Leo, udręczonego życiem poety, idealisty i alkoholika. Umieszczeni w środku Sztokholmu bohaterowie to wyrzutki społeczeństwa, są biedni, ale nieuwikłani w brudne pieniądze. Anna Marchewka sugeruje, że "Gentelmani" to powieść, która ostrzega nas przed brudem. Na jej łamach Szwecja jawi się jako wielkie, brudne kacze bajoro. Wcale nie jest czysta, biała i sterylna.
"Gentelmeni" to publikacja pięknie wydana, zaświadcza Anna Marchewka w rozmowie z Michałem Nogasiem. Odnajdziemy w niej starannie wykonane przypisy oraz mapę, która może przydać się tym, którzy mają ochotę zwiedzić Sztokholm śladami bohaterów Östergena.
Aby wysłuchać całej rozmowy Michała Nogasia z Anną Marchewką należy kliknąć w ikonę dźwięku, w boksie „Posłuchaj” po prawej stronie.
(pj)