88:02 Cafe Muza Jan Lisiecki pianista 15.08.2021.mp3 Jan Lisiecki: w muzyce jest jak w życiu, nie wiadomo, co czeka za rogiem (Cafe "Muza"/Dwójka)
Beethoven i Lisiecki
Przy kawiarnianym stoliku Cafe "Muza" zasiadł utalentowany, młody (rocznik 1995) pianista z Kanady polskiego pochodzenia, Jan Lisiecki. Pianista jest bardzo zajęty - przygotowuje się do nadchodzącego koncertu w Szwajcarii, gdzie z orkiestrą symfoniczną z Bazylei zagra Mozarta. Natomiast kilka dni temu w sprzedaży pojawiła się jego najnowsza płyta z kompletem nokturnów Fryderyka Chopina.
- Ten pomysł towarzyszył mi już od wielu lat, właściwie już od samego początku mojej współpracy z Deutsche Grammophon. To są przepiękne utwory, które bardzo kocham, jednak żeby je nagrać, musiałem z nimi spędzić trochę czasu, i tego przy fortepianie w domu, i tego z publicznością, grając je na koncertach. To są bardzo intymne dzieła i wiele lat się do tego nagrania przygotowywałem - opowiadał pianista.
Jan Lisiecki urodził się w 1995 roku w Calgary (Kanada). Ma polskie korzenie – jego ojciec pochodzi z Poznania, a matka z Gdańska. Ma polskie obywatelstwo. Posługuje się językiem polskim i podkreśla swoje związki z Polską. Naukę gry na fortepianie rozpoczął w wieku 5 lat. Zadebiutował koncertem z orkiestrą, gdy miał 9 lat. Krytycy nazywają go arystokratą fortepianu i jednym z najbardziej sensacyjnych młodych artystów, chwalą za dojrzałe i obdarzone wyobraźnią interpretacje. W 2013 roku otrzymał Leonard Bernstein Award – nagrodę przyznawaną młodym muzykom jako dowód uznania osiągnięć na polu muzyki klasycznej.
- Zawsze podchodziłem do konkursów tak, że patrzyłem, czy dojście do finału da mi okazję zagrać z orkiestrą, a jeżeli zdobędę nagrodę, to czy będę miał gwarancję zagrania koncertów pokonkursowych. Tak było w Manchesterze, doszedłem do finału i zagrałem Chopina, usłyszał mnie Howard Shelley, dzięki któremu zagrałem potem na festiwalu "Chopin i jego Europa". I tak zaczęła się moja międzynarodowa kariera - wyjaśniał płynną polszczyzną kanadyjski artysta.
Czytaj też:
Lisiecki występował w słynnych salach koncertowych USA (ma za sobą debiut w nowojorskiej Carnegie Hall), Kanady, Belgii, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Niemiec, Polski, Portugalii, Japonii, Chin i Korei Południowej. Grał z takimi orkiestrami jak New York Philharmonic Orchestra, BBC Symphony, L’Orchestra dell’Accademia Nazionale di Santa Cecilia czy MDR Sinfonieorchester, mediolańska Orchestra Filarmonica della Scala czy Deutsches Symphonie-Orchester Berlin. Jest artystą wytwórni Deutsche Grammophon. W Polsce natomiast Narodowy Instytut Fryderyka Chopina wydał płytę z nagraniem dwóch koncertów fortepianowych Chopina w wykonaniu pianisty, zarejestrowanych na żywo z Sinfonią Varsovią pod batutą Howarda Shelleya. Nagrania uzyskały w Polsce certyfikat złotej płyty.
- Nie mam jeszcze żadnych konkretnych planów dotyczących kolejnych nagrań muzyki Chopina, ale na pewno będę to robił. Sądzę, że będę się trzymał tego, żeby nagrywać właśnie pełne komplety. Jestem tradycjonalistą i lubię sam doświadczać muzyki. Mam też takie poczucie obowiązku, żeby nauczyć się także tych utworów, które są mniej znane i rzadziej mi towarzyszą na koncertach - ujawniał swoje plany Jan Lisiecki. - Natomiast co do występów w Polsce, to mam nadzieję, że dojdzie do koncertu w Operze Narodowej, który mam wpisany w kalendarz pod datą 9 października.
***
Tytuł audycji: Cafe "Muza"
Prowadziła: Magdalena Łoś
Gość: Jan Lisiecki (pianista)
Data emisji: 15.08.2021
Godzina emisji: 10.00
mw