Usta będą milczeć, ale dusza zaśpiewa

To hasło okazało się całkiem przewrotne w wykonaniu Ireny Kwiatkowskiej, która stwierdziła, że jednak "bez parlania" świat jest nic nie wart.

Irena Kwiatkowska

Foto: Archiwum Fotograficzne Edwarda Hartwiga/NAC

W nie do końca poważnej audycji skupiliśmy się na tematach całkiem doniosłych jak na kabaretowe wybory - operach, operetkach, muzyce także... poważnej. Oczywiście przefiltrowanych przez prześmiewczy sposób postrzegania rzeczywistości najlepszych przedstawicieli kabaretowych zespołów.

Wieńczysław Gliński i Andrzej Szczepkowski wykonali szczecińska operę, w której oprócz kantu mogliśmy liczyć na szczerą skruchę. Usłyszeliśmy wykonanie skeczu "Uczciwość nagrodzona". Złożyliśmy także hołd nie zawsze odpowiednio docenianym pianistom kabaretowym, a to dzięki niepowtarzalnemu Janowi "Frenetowi Spontanowi" Raczkowskiemu. Artysta nazywany Rasputinem Fortepianu przedstawił nam podwójny repertuar.

Dowiedzieliśmy się także, kto odważył się przekląć Wasowskiego i Przyborę. Nie zabrakło stałych gości - Wiesława Michnikowskiego i Edwarda Dziewońskiego, którzy podjęli się interpretacji tekstu Juliana Tuwima. Na zakończenie wystąpiła jedyna w swoim rodzaju warszawska "My Fair Lady".

***

Prowadził: Roman Dziewoński

Data emisji: 13.05.2020

Godzina emisji: 21.30