08:56 Literackie witaminy 2021_02_05-16-45-34.mp3 Robert Małecki poleca lektury w duchu personalizmu (Literackie witaminy/Dwójka)
Natalia Malek: zaciekawiło mnie to, co nazywam odmiennością
Robert Małecki, autor powieści kryminalnych, laureat nagród Wielkiego Kalibru i Kryminalnej Piły podzielił się ze słuchaczami "Literackich witamin" ulubionymi lekturami z zakresu literatury pięknej i... swojej własnej, czyli kryminalnej.
Pierwszą z omawianych lektur było "Ziemia, planeta ludzi" Antoine'a de Saint-Exupéry'ego, do której autor podchodził wielokrotnie, aż w końcu całkowicie się w niej zatracił.
- To jest książka, którą po raz pierwszy przeczytałem będąc nastolatkiem i w tamtych latach zupełnie jej nie zrozumiałem i się od niej odbiłem. Pomyślałem sobie, że nie jestem w stanie jej przeczytać. - wspominał Robert Małecki. - Dzisiaj jest to książka, którą mam u siebie na półce i którą często wyjmuję i w której zaznaczam ołówkiem fragmenty.
"Ziemia, planeta ludzi" to połączenie reportażu pilota z przemyśleniami filozoficznymi Exupéry'ego. Jak wskazał na to gość "Literackich witamin", utrzymana została w idei personalizmu, który zakłada, że człowiek jest częścią wspólnoty.
Kolejną omawianą przez Małeckiego lekturą była "Blizna" Auðura Ava Ólafsdóttira. - To historia o Jonasie, który wyjeżdża z Islandii po to, aby popełnić samobójstwo. Człowiek, który zupełnie nie pasuje do świata, w którym żyje, postanawia ze sobą skończyć, ale nie chce tego robić na Islandii. W związku z tym zabiera walizkę, kilka niezbędnych sprzętów i wyjeżdża do nieznanego czytelnikowi kraju do niedawna ogarniętego wojną. To, co spotyka naszego bohatera to rodzaj spotkania z drugim człowiekiem i zrozumienie, że ludzie potrzebują bliskości i tego, aby "dawać siebie".
Pomoc, którą niesie główny bohater powieści spełnia wspomniane potrzeby, determinuje jego życie, dalsze działania, a także - tak samo jak w przypadku "Ziemi, planety ludzi" - porządkuje jego miejsce w świecie.
Andrzej Fabianowski: sięgam często do Norwida
Ostatnią z polecanych lektur był kryminał - "Hipotermia" Arnaldura Indriðasona. Jest to najnowsza pozycja islandzkiego pisarza, który debiutował w 1997 roku powieścią "Synowie pyłu" uważaną za potencjalny początek nowej fali w islandzkiej powieści kryminalnej.
- "Hipotermia" to nie jest taki tylko prosty kryminał. To jest forma traktatu o śmierci, o mistycyzmie, relacjach człowieka z życiem poza materialnym, próbie poznania, co jest za tą granicą życia - opowiadał Robert Małecki. - Indriðason jest doskonałym narratorem, oszczędnym w słowach, ale też budującym niesamowicie melancholijny klimat swoich opowieści. Bije z nich dojmujący smutek, a wpływa na to oczywiście cała aura panująca na Islandii.
Czekamy również na Państwa opowieści o książkach, które w tym czasie są "literackimi witaminami". Nasz adres mailowy literackiewitaminy@polskieradio.pl.
***
Tytuł audycji: Literackie witaminy
Prowadziła: Kinga Michalska
Gość: Robert Małecki (pisarz, dziennikarz, autor kryminałów)
Data emisji: 5.02.2021
Godzina emisji: 16.45
ML