Prof. Rafał Habielski: w stanie wojennym władze nie panowały nad informacją

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2021 19:00
- Domniemanie skali aresztowań powodowało przekonanie o tym, czym jest stan wojenny; jak głębokim uderzeniem i nieprzyjacielskim zamiarem wobec społeczeństwa jest akt 13 grudnia 1981 roku - mówił prof. Rafał Habielski o dezinformacji mediów, dotyczącej internowania działaczy opozycji w stanie wojennym.
Dział Nasłuchu Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa
Dział Nasłuchu Rozgłośni Polskiej Radia Wolna EuropaFoto: POLONA.PL
  • W grudniu 1981 roku panowała atmosfera odcięcia - korespondencji przekazywali informacje z Polski kanałami nieoficjalnymi.
  • Radio Wolna Europa zbierało doniesienia z Polski, emitując je w wiadomościach ze studia na żywo.
  • W kraju panowała dezinformacja, m.in. dotycząca osób internowanych przez władze PRL.

Wolna Europa na bieżąco zbierała strzępy doniesień z Polski o losach internowanych, o robotniczych protestach, o zerwanych obradach Kongresu Kultury Polskiej. Grudzień 1981 roku był momentem, w którym społeczeństwo skupiało się przy odbiornikach radiowych.

- Słuchanie radia nie było dobrze widziane, niemniej jednak zza wielu drzwi i okiem słychać było warkot zagłuszarek – charakterystyczny dźwięk radia - opowiadał Andrzej Mietkowski. Dodał, że w tym czasie tradycyjną ramówkę w Radiu Wolna Europa zastąpiły studia na żywo. - W atmosferze live, przerywanej tylko dziennikami, przekazywano doniesienia, które docierały do Polski bardzo różnymi drogami - wspominał.

Kraj za kurtyną

Jak zauważył, zagraniczni nadawcy nie mogli korzystać z informacji płynących z mediów krajowych. Informacje przekazywano więc z Polski bardzo różnymi drogami. - Ówczesny wysłannik BBC w Warszawie opowiadał, że nadawał codziennie z jednej z zachodnich ambasad kraju, ale nawet po wielu latach nie chciał wymienić, z której, a Chris Niedenthal swoje słynne zdjęcie kina "Moskwa", gdzie grano wtedy "Czas apokalipsy", przekazał na dworcu kolejowym wyjeżdżającemu studentowi. Amerykanom udało się zachować łączność ze swoją ambasadą w Warszawie, jednak ogólnie panowało poczucie odcięcia.

W grudniu 1981 roku, mimo wątpliwości co do rzetelności informacji, pilnie nasłuchiwano PRL-owskich programów radiowych i telewizyjnych. Robiono to poprzez stacje nasłuchowe – w Berlinie Radia Wolnej Europy, zaś BBC – pod Londynem. - Kursowały wtedy nieprawdopodobne doniesienia, dotyczące skali aresztowań. Pojawiły się też – na szczęście nieprawdziwe – informacje, że te osoby będą wywożone do Związku Sowieckiego - wyjaśnił prof. Rafał Habielski.

Wiarygodność doniesień

Dodał, że czynnikiem dezinformującym była lista kilkudziesięciu internowanych osób, podana przez władze. - Były na niej też osoby, o których było wiadomo, że znajdują się za granicą. Figurował m.in. Mirosław Chojecki, przebywający od dłuższego czasu we Francji. To było dowodem na to, że władza nie bardzo panuje nad informacją, ale także tego, że przygotowania do stanu wojennego były prowadzone od dawna - mówił historyk. - Domniemanie skali aresztowań budowało przekonanie o tym, jak głębokim uderzeniem i nieprzyjacielskim zamiarem wobec społeczeństwa jest akt 13 grudnia 1981 roku.

Posłuchaj
27:09 Ślady Pamięci 20.12.2021.mp3 Prof. Rafał Habielski i Andrzej Mietkowski o stanie wojennym w Radiu Wolna Europa (Ślady pamięci/Dwójka)

POSŁUCHAJ pierwszej części audycji >>>>

***

Decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego została zaakceptowana 5 grudnia 1981 przez Biuro Polityczne KC PZPR. Gen. Jaruzelski otrzymał swobodę co do wyboru konkretnej daty rozpoczęcia operacji. W nocy z 8 na 9 grudnia 1981 roku w trakcie spotkania z przebywającym w Warszawie marszałkiem Wiktorem Kulikowem gen. Jaruzelski poinformował go o planowanych działaniach.

Notatka z tego spotkania, sporządzona przez gen. Wiktora Anoszkina - adiutanta marszałka Kulikowa - została w całości opublikowana przez historyka IPN prof. Antoniego Dudka w "Biuletynie IPN" nr 12 (107) z grudnia 2009 roku.

Wynika z niej, że gen. Jaruzelski wprost zażądał wsparcia militarnego po wprowadzeniu stanu wojennego, mówiąc: - Strajki są dla nas najlepszym wariantem. Robotnicy pozostaną na miejscu. Będzie gorzej, jeśli wyjdą z zakładów pracy i zaczną dewastować komitety partyjne, organizować demonstracje uliczne itd. Gdyby to miało ogarnąć cały kraj, to wy (ZSRR) będziecie nam musieli pomóc. Sami nie damy sobie radyO wyznaczonym terminie wprowadzenia stanu wojennego Kulikow i przywódcy sowieccy zostali poinformowani 11 grudnia.

Stan wojenny: serwis specjalny Polskiego Radia

Czytaj także:

***

Tytuł audycji: Ślady pamięci

Prowadzili: prof. Rafał Habielski i Andrzej Mietkowski

Data emisji: 20.12.2021

Godzina emisji: 17.30

Czytaj także

Dokumenty stanu wojennego

Ostatnia aktualizacja: 22.12.2010 09:58
Audycja dokumentująca sytuację społeczeństwa polskiego w stanie wojennym (autor Janusz Marchwiński).
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wolna Europa i Solidarność. Stan wojenny

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2012 12:15
Strajkujący robotnicy Stoczni Gdańskiej zainstalowali już w pierwszych dniach ogromną antenę umożliwiającą odbieranie Radia Wolna Europa, skąd nadawano nie tylko szczegółowe relacje z negocjacji w Szczecinie i Gdańsku, ale i wypowiedzi naocznych świadków, pozostających poza bramami strajkujących zakładów pracy.
rozwiń zwiń