"Jej teksty były wnikliwą refleksją na temat tego, co się dzieje dookoła"

Ostatnia aktualizacja: 22.05.2021 18:03
- To była relacja nie moralizatora, ale człowieka z głębokim zmysłem moralnym, z tą mądrością, którą człowiek nabywa widząc inne światy. Wiem, że Ryszard Kapuściński ogromnie cenił jej pisanie - tak o Ewie Szumańskiej mówił na antenie Dwójki ks. Adam Boniecki.
Ewa Szumańska, 1979 rok
Ewa Szumańska, 1979 rokFoto: Fot. Mirosław Stankiewicz, Archiwum Polskiego Radia S.A.

Posłuchaj
142:42 Dwie do setki/Dwójka 22.05.21 Ewa Szumańska Ewa Szumańska nie tylko "Z pamiętnika młodej lekarki" (Dwie do setki/Dwójka)

Pisarka, dziennikarka i podróżniczka została zapamiętana przede wszystkim jako "Pani doktór", która za pomocą swojego satyrycznego pamiętnika z lat młodości leczyła słuchaczy uśmiechem. W poniedziałek (17.05) minęło 10 lat od śmierci współautorki wrocławskiego "Studia 202". 

Dziennikarz i satyryk Jerzy Skoczylas wspominał ciepło, które emanowało z pokoju nr 202 we wrocławskiej rozgłośni Polskiego Radia. - Jako słuchacz nie przypuszczałem, że osobiście poznam Ewę Szumańską i Andrzeja Waligórskiego. Ewa chętnie służyła radą, była osobą doświadczoną, otwartą, lubiącą ludzi. Jej "pacjentem" był najpierw Jan Kaczmarek, potem Stanisław Szelc. Od początku było wiadomo, że to będzie hit. I był. Ewa uwielbiała rozmawiać o podróżach, zapraszała nas do domu, cudownie opowiadała o swych wojażach, relacjonowała to bardzo żywo - dodał satyryk.

Stanisław Kołodziej, realizator dźwięku w Radiu Wrocław wspominał Ewę Szumańską prosto z legendarnego studia 202. - Nadal stoją tutaj owe słynne drzwi dźwiękotwórcze, przez które wchodzili Kaczmarek i Szelc. Na nagranie Ewa przychodziła ze zbiorem efektów, np. z gongiem, którym zadawała pacjentowi narkozę. Oczywiście używaliśmy też materiałów z naszej radiowej efektoteki - zaznaczył. 

Czytaj też:

Jan Kaczmarek – "Z pamiętnika młodej lekarki" to było jego dzieło

Głosy z Archiwum Polskiego Radia

Ewa Szumańska: życie można wyreżyserować

Szymon Niedziela, kierownik działu ekspozycji w Muzeum Powstania Warszawskiego przypomniał, że w czasie wojny Ewa Szumańska działała w konspiracji. - Przede wszystkim pisała różne artykuły, ale też jako odważna dziewczyna pracowała w konspiracyjnym kontrwywiadzie. Potem brała udział w Powstaniu Warszawskim, była reportażystką Biuletynu Informacyjnego. Dzięki podziemnym tunelom utrzymywano łączność prasy i informacji, słowo miało dla tych ludzi moc lekarstwa - podkreślił historyk.

Ks. Adam Boniecki opowiedział o przyjaźni i głębokiej więzi, jaka połączyła Ewę Szumańską z redakcją "Tygodnika Powszechnego". - Jej ostatnie lata to było borykanie się ze starością, a robiła to w taki sposób, że każdemu można by tego życzyć. To była walka do ostatniego momentu, dopóki jeszcze coś widziała, to pisała. Potem powstał przepiękny list, pożegnanie z czytelnikami, gdy wiedziała, że przed nią perspektywa tej jedynej w swym rodzaju podróży w wieczność. Nie poddawała się, w tym była jakaś pogodność, jakieś piękno pani Ewy - dodał gość Dwójki.

Bohaterkę audycji wspominały również: dziennikarka Anna Mateja i Marta Kowalska-Fic, która pracowała nad zbiorem felietonów Ewy Szumańskiej, ukazujących się w "Tygodniku Powszechnym" .

Dzięki zasobom Archiwum Polskiego Radia przypomnieliśmy także wybrane skecze w wykonaniu "młodej lekarki" i przywołaliśmy wspomnienia o jej radiowych początkach, czy dalekich podróżach.

***

Tytuł audycji: Dwie do setki

Prowadzili: Paweł Siwek i Roch Siciński

Data emisji: 22.05.2021

Godzina emisji: 15.00

mo

Czytaj także

Hanka Bielicka. Babcia, krokodyl i Dziunia z chrypką

Ostatnia aktualizacja: 09.03.2024 05:49
Nazywano ją "królową estrady i kabaretu" oraz "mistrzynią monologu". Była jedną z najbardziej charakterystycznych postaci polskiej kultury. I do samego końca nie opuszczało jej poczucie humoru. 9 marca 2006 roku zmarła Hanka Bielicka. 
rozwiń zwiń