Ryoyu Kobayashi w PolskieRadio.pl

Skandal w Trondheim. Posypały się dyskwalifikacje na MŚ

Paweł Wąsek zajął ostatecznie 11. miejsce w konkursie na dużej skoczni w Trondheim podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. Triumfował Słoweniec Domen Prevc. Drugi pierwotnie Norweg Marius Lindvik został zdyskwalifikowany za manipulacje przy kombinezonie.

"Kogo to obchodzi w Peru?" Rekord odsłania drugie dno

Asystent Ryoyu Kobayashiego, Stian Andre Skinnes, ujawnił szczegóły historycznego lotu Ryoyu Kobayashiego, w którym wbił szpilkę FIS. "Nie skupiaj się na kącie rozwarcia nart, złym telemarku, monitorach z wykresami wiatru. Kogo to obchodzi w Peru czy Indonezji?" - napisał Norweg.

TYLKO U NAS 291 metrów lotu w 8 sekund: to nie był dobry skok

Ryoyu Kobayashi wziął udział w niezwykłym przedsięwzięciu - na specjalnie zbudowanej skoczni na Islandii wykonał najdłuższy skok na nartach w historii. Polski skoczek Maciej Kot przyznał w rozmowie z Polskim Radiem, że skok Japończyka nie był idealny i widzi jeszcze duże rezerwy, by poprawić ten rezultat.

TYLKO U NAS 300-metrowy skok przeraża fanów. "Ekstremalne, ale możliwe"

Ryoyu Kobayashi zapowiedział na środę próbę oddania 300-metrowego lotu na prowizorycznej skoczni narciarskiej zbudowanej na Islandii. - Wyzwanie ekstremalne, ale można skakać 300 metrów. Fizjologia na to pozwala - powiedział w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Apoloniusz Tajner, honorowy prezes Polskiego Związku Narciarskiego i były trener Adama Małysza. Ostatecznie Japończyk wylądował na 291. metrze, co jest nieoficjalnie najdłuższym skokiem w historii.

300 m celem mistrza. Świat patrzy na mamuta na Islandii

Islandzka telewizja RUV pokazała nagranie, na którym jeden z najlepszych skoczków narciarskich świata Ryoyu Kobayashi skacze na skoczni Hildarfjall 256 metrów, co czyni go nieoficjalnym rekordzistą świata. Co więcej, Japończyk na środę planuje kolejny rekordowy lot i próbę zaatakowania magicznej odległości 300 metrów.

PODSUMOWANIE Kraft dominował, Zniszczoł dał nadzieję. Sezon PŚ zakończony

Sezon 2023/2024 Pucharu Świata w skokach narciarskich dobiegł końca. Zapamiętamy go jako czas dominacji Austriaka Stefana Krafta i kiepskiej postawy Polaków, spośród których tylko Aleksander Zniszczoł był w stanie walczyć ze światową czołówką. Co jeszcze działo się od końca listopada do końca marca? Zobacz więcej na temat: SPORT Skoki narciarskie sporty zimowe PŚ w skokach 2023/24 polecane przez redakcję Aleksander Zniszczoł Dawid Kubacki Piotr Żyła Kamil Stoch Thomas Thurnbichler Peter Prevc Andreas Wellinger Paweł Wąsek Maciej Kot Adam Małysz Stefan Kraft

Żyła pofrunie też w konkursie? "Spałem przez dwa dni"

O godzinie 15 w Planicy rozpocznie się przedostatni w tym sezonie konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Wśród 41 zawodników, którzy będą rywalizować na mamuciej skoczni Letalnica, znajdzie się czterech Polaków, w tym Piotr Żyła, który kapitalnie spisał się w czwartkowych kwalifikacjach.

Wygrana i rekord Kobayashiego. Polacy bez błysku w Trondheim

Japończyk Ryoyu Kobayahi wygrał we wtorek konkurs na skoczni normalnej w Trondheim, który był zaliczany do klasyfikacji generalnej cyklu Raw Air oraz Pucharu Świata w skokach narciarskich. Polacy spisali się słabo - najlepszy z nich Aleksander Zniszczoł zajął 22. miejsce.

Lider na liście płac bez zmian. Awans Zniszczoła

Ryoyu Kobayashi niezmiennie prowadzi na liście płac Pucharu Świata w skokach narciarskich po konkursach w fińskim Lahti z sumą blisko 300 tys. franków szwajcarskich (1,36 mln złotych). Po udanych występach i historycznym pierwszym podium w karierze najlepszym z Polaków jest Aleksander Zniszczoł.

Ryoyu Kobayashi

Prevc przeskoczył skocznię w Vikersund. Wąsek ratował honor

Polacy bez błysku, ale Wąsek dał nadzieję. Co za awans!

Skandal w Trondheim. Posypały się dyskwalifikacje na MŚ

Stoch przeskoczył Wąska. Kobayashi z dubletem w Sapporo

Polacy daleko w Sapporo. Kobayashi wygrywa w wielkim stylu

Wielkie skakanie w Zakopanem. Gwiazdy przyjadą do Polski

Mistrz olimpijski nie wystąpi w Zakopanem. Ma inny priorytet

Startuje Turniej Czterech Skoczni. Na początek Oberstdorf