Zakończył się Survival, czyli wyjątkowe wydarzenie artystyczne, które udowadnia, że sztuka może przetrwać w każdej przestrzeni. Tegoroczna edycja odbyła się w Fabryce Automatów Tokarskich we Wrocławiu.
Artystka Karina Marusińska zaprosiła do współpracy dziennikarkę Czwórki Beatę Kwiatkowską. Razem stworzyły projekt "Rękoczyny". Nagrywały wspólnie wywiady z pracownikami fabryki o tym, ile znaczy dla nich praca rąk. "Rękoczyny" to instalacja wizualno-dźwiękowa zbudowana na skrajnych kontekstach. Projekt można bowiem interpretować pozytywnie- jako wytwory pracy ręcznej lub negatywnie- jako cios. Co ciekawe pracy robotników towarzyszy również pewna koincydencja. Z jednej strony praca daje im pieniądze i zapewnia godne życie, z drugiej strony niszczy ich dłonie do tego stopnia, że zacierają się ich linie papilarne.
Odwiedzający festiwal podchodzili do okienka, gdzie pracuje pani narzędziowa. Zamiast narzędzi dostali jednak słuchawki i srebrną rękawice. Obydwa przedmioty ściśle związane są z fabryką. Jednak słuchawki, zamiast odcinać od hałasu, stały się źródłem dźwięku, a rękawice nie chronią dłoni tak, jak powinny. W słuchawkach można było posłuchać 21 -minutowego słuchowiska, które stworzyła Beata Kwiatkowska. Głosy pracowników zostały osadzone w fabrycznych dźwiękach, które złożyły się na industrialną formę.
Festiwalowa publiczność doceniła prace Kariny Marusińskiej i Beaty Kwiatkowskiej. Autorki otrzymały nagrodę publiczności.
mat. pras./kd