Co jadają narciarze? Przysmaki górskich kurortów Włoch, Austrii i Polski

Ostatnia aktualizacja: 12.02.2024 09:00
Zimą Włochy, Austria czy rodzime Podhale przyciągają nas obietnicą białego szaleństwa na stokach, ale też kuszą niezwykłymi smakami. Sprawdzamy, co na stokach jadają narciarze.  
Co jadają narciarze? Jakie przysmaki czekają na nich w górskich kurortach?
Co jadają narciarze? Jakie przysmaki czekają na nich w górskich kurortach?Foto: shutterstock/Galina_Lya
  • Narciarze, wybierając miejsca na zimowe wypady, patrzą na najlepsze warunki. Nie mniej ważna jest jednak lokalna kuchnia. 
  • Joanna Adamiak zdradza, co jadają narciarze wypoczywający we włoskim Livigno. Tu przysmakami są: pizzoccheri, canederli, bresaola. 
  • Austriacki Tyrol kusi szpeclami, omletem cesarskim czy daniem o nazwie "germknödel". 
  • Przysmaki Podhala też kuszą narciarzy. Warto skosztować moskali, kwaśnicy i dań z oscypkiem. 

Wyjeżdżając na narty czy deskę, warto pamiętać, że w przerwach między zjazdami dobrze jest się posilić. Narciarze i snowboardziści wybierają ciepłe, pożywne dania niezależnie od regionu, w którym szusują. Kuchnie górskich kurortów kuszą ich swymi smakami. 

Co jadają narciarze w Livigno?

- Obecnie w Livigno warunki pogodowe są bardzo dobre. Zapewnia to też wysokość, na której położone jest miasteczko - to 1800 metrów n.p.m. Tam sezon narciarski trwa do końca kwietnia - mówi Joanna Adamiak, rzeczniczka prasowa Livigno w Polsce. - Aż 200 tysięcy Polaków w sezonie zimowym odwiedza Livigno. Z pewnością wielu wie, jakie są przysmaki tego regionu. 

Ośnieżone stoki lśnią w słońcu, obiecując miłośnikom nart i desek zimowe szaleństwo. Sprawiają też, że riderzy ze stoku schodzą głodni, więc spragnieni wytworów regionalnej kuchni. - Kalorii muszą sobie sporo dostarczyć. W Livigno popularnym daniem jest pizzoccheri - to jest makaron gryczany podobny do tagliatelle, ale szerszy i krótszy. Do niego dodaje się kapustę, ziemniaki, masło, czasem czosnek i ser. To danie jednogarnkowe, proste, sycące. Każdy szef kuchni przyrządza je według własnego przepisu. 

Innym przysmakiem z włoskich gór jest canederli, czyli włoska odmiana knedli, zrobionych z czerstwego chleba, jajek, mleka, z regionalnym serem i suszoną, wędzoną szynką. To danie serwowane jest w bulionie wołowym. - Dostajemy na talerzu taki rosół z knedlami w środku - wyjaśnia ekspertka. 


Posłuchaj
13:08 czwórka czwórka do kwadratu 11.02.2024 jedzenie narciarze 16.14.mp3 Co jadają narciarze? Górskie przysmaki poleca Joanna Adamiak (Czwórka do kwadratu/Czwórka)

 

Często zamawianym daniem jest bresaola - solone mięso wołowe, które dojrzewa od 2 do 3 miesięcy, aż wyschnie. - Ono ma słodko-piżmowy smak. Jest cieniutko krojone i podawane na chlebie żytnim z dodatkiem masła jałowcowego - opisuje gość Czwórki. 

Przysmaki Tyrolu

Popularnym kierunkiem zimowych wyjazdów jest również Austria. Gdy myślimy o tym kraju, to pierwszą rzeczą, jaka przychodzi nam do głowy, jest sznycel wiedeński. Nie jest to jednak danie typowo tyrolskie, a to właśnie Tyrol najbardziej kusi narciarzy. - Tam na stokach je się szpecle, czyli mączne kluseczki przecierane od razu do garnka z gorącą wodą - wyjaśnia Joanna Adamiak. - Podawane są zapiekane na żeliwnej patelence, z górskim serem albo smażoną cebulką czy szczypiorkiem. 

Zobacz także:

W Alpach nie brakuje też dań ziemniaczanych. Takim jest np. grustl, czyli potrawa z zapiekanych ziemniaków z wołowiną, boczkiem, cebulą i jajkiem sadzonym. Popularne też są dania słodkie takie jak omlet cesarski czy germknödel - klucha na parze z powidłami śliwkowymi, posypywana białym makiem i polewana sosem waniliowym. 

Zobacz także: 

- Narciarze nie lubią tracić czasu na długie oczekiwanie na desery. Na stokach najczęściej wybierają szpecle, słodkie dania zostawiają sobie na wieczorne posiłki - zdradza gość Mateusza Kulika. 

Podhalańska kuchnia regionalna

Oczywiście na darty i deski jeździmy też na rodzime Podhale. - Świetną propozycją, rozgrzewającą i pożywną, jest kwaśnica - danie kwaśno-słone, ostre, które pobudzi apetyt - mówi Joanna Adamiak. - Można zdecydować się też na moskol, czyli placki z gotowanych ziemniaków, mąki, wody i jaj. Narciarze chętnie też decydują się na kotlet schabowy czy bigos. Doskonale wiedzą, że te dania rozgrzeją ich i dodadzą sił. 

Kuchnia Podhala to oczywiście też oscypki. Te sery dziś dodawane są do przeróżnych dań, zapewniając im niepowtarzalny smak i aromat. Czwórkowy gość zauważa, że dzieci przestają grymasić, gdy danie jest z oscypkiem.


***

Tytuł audycji: Czwórka do kwadratu

Prowadzi: Mateusz Kulik

Gość: Joanna Adamiak (rzeczniczka prasowa Livigno w Polsce)

Data emisji: 11.02.2024

Godzina emisji: 16.14

pj/wmkor