Parkingi przyszłości. Jak będą wyglądać?

W polskich miastach przybywa aut, a to sprawia, że nie dla każdego wystarcza miejsc postojowych. Z pomocą przychodzą aplikacje na urządzenia mobilne oraz nowe rozwiązania w zakresie tworzenia przestrzeni parkingowych. 

Automatyczne parkingi dla samochodów można stawiać w centrach miast, gdzie nie ma wystarczająco dużo miejsca na wybudowanie tradycyjnego parkingu, ale to jest to bardzo drogie rozwiązanie. (zdj. ilustracyjne)

Foto: Shutterstock.com

• W każdym dużym mieście w Polsce brakuje miejsc parkingowych. 
• W Katowicach powstał pierwszy w naszym kraju piętrowy parking automatyczny.
• Konstrukcja liczy 17 metrów i może pomieścić 240 aut.
• Mechanizm działania przypomina ten zastosowany na pierwszym w Polsce automatycznym parkingu rowerowym w Warszawie.
• Choć koszt budowy parkingów piętrowych jest wysoki, nie wykluczone, że inne miasta też skorzystają z tego rozwiązania - uważa gość Czwórki, Marcin Koński. 

Parking jak automatyczna myjnia

W Katowicach powstał pierwszy w Polsce piętrowy parking automatyczny.  Na powierzchni, na której można zaparkować nieco ponad 40 samochodów osobowych, mieści się już 240 aut. - Zastosowana tu technologia pozwala zaoszczędzić kierowcom czas na kluczenie po parkingu, bo wszystko odbywa się na parterze - wyjaśnia dziennikarz motoryzacyjny Marcin Koński. - Wjeżdżając na platformę jesteśmy rejestrowani przez system. Po poprawnym zaparkowaniu i opuszczeniu pojazdu, resztą zajmuje się robotyka, a korzystanie z parkingu - z punktu widzenia kierowcy -  przypomina nieco myjnię automatyczną. 

Parking znajduje się nieopodal dworca kolejowego w Katowicach i ma formę 17-metrowej wieży z miejscami do ustawiania samochodów, które dostają się na swoje miejsca z pomocą systemu wind. Aby z niego skorzystać, kierowca musi zainstalować w smartfonie odpowiednią aplikację, a następnie podjechać pod bramę parkingu i wykonywać kolejne instrukcje, wydawane przez automat.

Posłuchaj

09:22 CZWÓRKA Reset - parkowanie 11.09.2023.mp3 Auromatyczny parking w Katowicach - czy to rozwiązanie ma przyszłość? (Reset/Czwórka) 

Automatyczny parking dla rowerów w Warszawie

Podobne rozwiązanie - co prawda nie dla samochodów, ale dla aut - zastosowano także w Warszawie. System zlokalizowany w podziemiach Fabryki Norblina może pomieścić blisko 100 jednośladów. - Obsługa jest prosta i banalna. Kierowani jesteśmy przez panel, który się z nami komunikuje, a jego obsługa jest intuicyjna - tłumaczył w Czwórce Karol Wasilewski z Fabryki Norblina. - Podjeżdżamy rowerem tyłem, wprowadzamy nasz numer telefonu, a po otrzymaniu PIN-u na aplikację klikamy "zaparkuj rower". Drzwi się zamykają i dla użytkownika kończy się proces parkowania. Cały proces trwa ok. 15 sekund. Gość Czwórki przyznaje, że oba parkingi mają ten sam mechanizm działania. - Zostawiamy samochód na platformie, a on jest transportowany w odpowiednie miejsce. Jedynym sposobem, żeby go odebrać jest zapłata za postój - dodaje Marcin Koński. 

W warszawskiej Fabryce Norblina można już skorzystać z pierwszego automatycznego parkingu dla rowerów

Sprawdź też:

• Aplikacja kluczem do parkowania?
• Klimatyzacja w samochodzie - jak o nią zadbać?

W górę drożej niż w dół

Automatyczne parkingi dla samochodów mają swoje zalety - można je stawiać w centrach miast, gdzie nie ma wystarczająco dużo miejsca na wybudowanie tradycyjnego parkingu i nie da się też z nich ukraść auta bez zhakowania systemu parkingowego. Największą ich wadą jest jednak cena. - Koszt budowy "w górę" jest dużo większy niż budowy "w dół", dlatego moim zdaniem, takie parkingi mają szansę powstawać w przyszłości, ale raczej będą to konstrukcje naziemne - wyjaśnia rozmówca Mateusza Kulika. - Parking w Katowicach jest prawdopodobnie początkiem budowania podobnych konstrukcji w innych miastach Polski. 

***

Tytuł audycji: "Reset"

Prowadzi: Mateusz Kulik

Gość: Marcin Koński (dziennikarz motoryzacyjne z portalu "Motopodprąd.pl")

Data emisji: 11.09.2023

Godzina emisji: 17.15

kul