Nadchodzą upały. Jak udzielać pierwszej pomocy?

Ostatnia aktualizacja: 24.06.2024 20:10
Przed nami pierwsza w te wakacje fala upałów. Synoptycy zapowiadają, że w najbliższych dniach temperatura w Polsce przekroczy 30 st. C. Udar cieplny, odwodnienie, omdlenie, wstrząs anafilaktyczny - jak reagować w takich sytuacjach?
Upały mają wrócić do Polski w środę
Upały mają wrócić do Polski w środę Foto: Shutterstock
  • Zasady pierwszej pomocy są takie same na całym świecie.
  • Najważniejsze jest to, żeby działać.
  • Jeśli nie wiemy, co mamy zrobić, poinstruuje nas dyspozytor linii ratunkowej. 
  • Gościem audycji jest ratownik medyczny Mateusz Wawryszuk.

Rękawiczki miej zawsze przy sobie

Wakacje to czas rozprężenia i laby, ale także omdleń z powodu upałów, większej liczby urazów i wypadków. Kiedy potrzeba pomocy, nie zawsze pod ręką są fachowe służby. Do czasu ich przyjazdu my jako świadkowie zdarzenia też możemy zacząć działać. Wówczas najważniejszą sprawą jest zadbanie o bezpieczeństwo, ale także wiedza o tym, jak udzielać pierwszej pomocy.

- Do bagażu zapakowałbym jednorazowe rękawiczki. Nie zajmują dużo miejsca, a mogą się przydać na przykład do bezpośredniego zatamowania krwotoku u osoby poszkodowanej - podpowiada Mateusz Wawryszuk, założyciel Eskulapa. - Zadbałbym także o takie wyposażenie, które będzie dostosowane do aktywności, którą uprawiamy. Jeśli ktoś jeździ motocyklem, powinien mieć opaskę uciskową.

Odwodnienia i omdlenia - co trzeba wiedzieć?

Ostatni tydzień czerwca przyniesie prawdziwie letnią pogodę, z temperaturami powyżej 30 st. C. IMGW już wydało ostrzeżenia przed upałami prawie dla całego kraju. Jak podkreśla gość Czwórki - nie należy ich ignorować.

- Odwodnienia i omdlenia na skutek wysokich temperatur zdarzają się sezonowo. W tym roku z takimi przypadkami mieliśmy do czynienia już na przełomie maja i czerwca, wraz z pierwszymi upałami. Mamy lato - szykujemy się na kolejne - mówi ratownik medyczny.

15 sposobów jak przetrwać upał (nie tylko w podroży) | Eskulapa - uczymy ratować życie

- Jeśli czujemy, że robi nam się słabo, powinniśmy usiąść albo się położyć i zawołać kogoś do pomocy albo samemu wykręcić numer alarmowy i podać adres miejsca, w którym jesteśmy. Wtedy, kiedy stracimy przytomność, ratownicy nie będą mieli problemu, żeby nas znaleźć - tłumaczy Mateusz Wawryszuk. - Pragnę obalić pewien mit i zaznaczyć, że jeśli natomiast ktoś zemdleje w naszym towarzystwie, to poszkodowanemu nie podnosimy nóg do góry. Jeśli podstawą omdlenia były problemy z sercem, to tylko mu zaszkodzimy.

Posłuchaj
25:08 CZWÓRKA Czwórka do piatej - pierwsza pomoc 24.06.2024.mp3 Pierwsza pomoc - czy wiesz, jak to się robi? (Czwórka do piątej/Czwórka)

- Pamiętajmy też o lekkim, najlepiej lnianym ubraniu, nakryciu głowy i odpowiednim nawodnieniu. Jedzmy zdrowo, zwłaszcza te produkty, które mają w sobie dużo sodu. Na przykład ogórki kiszone albo czarne oliwki - dodaje ekspert.  

Kiedy użądli osa, uważaj na wstrząs anafilaktyczny

W Polsce gryzą nas nie tylko komary - zdarza się, że użądli nas osa lub pszczoła miodna. A to może być niebezpieczne, bo jad pszczeli zawiera alergeny, które mogą wywołać wstrząs anafilaktyczny. Wtedy reakcja alergiczna rozwija się bardzo szybko i może zagrozić życiu.

- W przypadku wstrząsu anafilaktycznego konieczne jest podanie adrenaliny. Ten lek jest kluczowy w ratowaniu. Jeśli zatem będziemy świadkami takiej sytuacji i ktoś z otoczenia będzie miał adrenalinę, natychmiast należy zrobić zastrzyk, oczywiście pod warunkiem, że się wie, jak to zrobić - zaznacza rozmówca Weroniki Puszkar. - Jeśli adrenaliny nie mamy, wzywamy karetkę, a poszkodowanego kładziemy na ziemi w bezpiecznej pozycji i nic więcej nie jesteśmy w stanie zrobić. 

Zasady pierwszej pomocy

W pierwszej pomocy najważniejsze jest to, żeby działać - nieperfekcyjnie, niedokładnie, ale tej pomocy udzielać. - Jeżeli nie wiemy, co zrobić, a mamy chęci, zawsze mamy numer alarmowy dyspozytora medycznego, który udzieli nam instrukcji. Zasady pierwszej pomocy wyglądają tak samo na całym świecie. Działamy według algorytmu - podsumowuje Mateusz Wawryszuk.

  • Oceń bezpieczeństwo poszkodowanego i swoje. Jeśli miejsce jest niebezpieczne, zadzwoń pod numery alarmowe i postaraj się ewakuować poszkodowanego w bezpieczne miejsce.
  • Oceń stan poszkodowanego i przytomność. Zapytaj, co się stało. Jeśli poszkodowany Cię słyszy i reaguje – jest przytomny. Jeśli nie ma z nim kontaktu, ułóż go w pozycji bezpiecznej. 
  • Udrożnij drogi oddechowe. Połóż jedną rękę na czole, a drugą na brodzie poszkodowanego i odegnij jego głowę do tyłu. Usuń widoczne ciała obce z jamy ustnej. 
  • Oceń oddech. Przystaw policzek do twarzy poszkodowanego. Czujesz wydychane powietrze na swoim policzku, widzisz ruchy klatki piersiowej? Poszkodowany oddycha. Jeśli nie jest przytomny, ale oddycha, ułóż go w pozycji bezpiecznej.
  • Zadzwoń pod numer 999 lub 112 i wezwij pomoc. 
  • Wykonaj resuscytację i zastosuj defibrylator, jeśli go znajdziesz w pobliżu.

***

Tytuł audycji: Czwórka do piątej

Prowadzi: Weronika Puszkar

Gość: Mateusz Wawryszuk (ratownik medyczny, założyciel Eskulapa)

Data emisji: 24.06.2024

Godzina emisji: 14.15

kul/wmkor

Czytaj także

Bezpieczne wakacje. Czy warto nauczyć się krav magi?

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2023 23:10
Lato to beztroska, ale i w niej nie brakuje sytuacji niebezpiecznych. Ważnym jest, by dbać o siebie. Sprawdzamy, czy dobrym rozwiązaniem jest trening krav magi. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Niskie góry też mogą być groźne. Safe Base uczy, jak ich nie lekceważyć

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2024 18:29
W schronisku PTTK Przysłop pod Baranią Górą odbędzie się druga odsłona pierwszego beskidzkiego festiwalu dotyczącego bezpiecznej turystyki górskiej w zimowych warunkach. - O zagrożeniach górskich myślimy w kontekście Himalajów, Alp, Tatr, ale niskie góry też mogą być groźne. Beskidy są takim przykładem - mówi Agnieszka Schwenk-Sapeta, organizatorka wydarzenia. 
rozwiń zwiń