- Termin "sholder season" powstał w latach 60. XX wieku. Oznacza podróże poza sezonem.
- W takie eskapady warto wybrać się właśnie teraz.
- Możemy zwiedzać Europę. Coraz bardziej popularne robią się Skandynawia i Bałkany, ze wskazaniem na Czarnogórę czy Albanię.
- Warto też pomyśleć o przedświątecznych podróżach. Wtedy skorzystamy z przedświątecznych jarmarków, a wyjazd na pewno będzie tańszy.
- Planując podróż poza sezonem sprawdźmy pogodę, kuchnię, w jakich dniach czynne są np. muzealne placówki, które chcemy odwiedzić.
Pozasezonowe kierunki podróży. Czym jest shoulder season?
Pojęcie "shoulder season" powstało w latach 60. XX wieku. Nie ma jednak jednoznacznego wytłumaczenia skąd wzięła się ta nazwa. Niektórzy "shoulder season" nazywają takim okresem przejściowym, inni mówią, że to czas podróżowania, gdy nasze ramiona (z ang. shoulder) już okrywamy, bo nie ma już wielkiego słońca.
- Ja określenie "shoulder season" słyszę rzadko, ale go używam - mówi Jakub Juszyński, podróżnik, autor bloga tymrazem.pl. - W tym określeniu chodzi o to by wyjść z mainstreamu, podróżować taniej, w niepopularnym terminie. Można tu włączyć wyjazdy wrześniowe, czerwcowe, przed głównym sezonem, ale też terminy przedświąteczne. To nurt wyjazdów na przekór.
Gdzie jechać poza sezonem?
Czwórkowy gość podkreśla, że podróżowanie poza sezonem gwarantuje nam mniejszy ruch turystów, brak tłoku na szlakach. Często z takimi wycieczkami łączą się tanie loty, tanie hotele. - Od września do listopada możemy taniej zwiedzić całą Europę.
17:20 czwórka kto pytał 07.10.2023.mp3 O podróżach poza sezonem opowiada Jakub Juszyński (Kto pytał?/Czwórka)
Ostatnio bardziej popularnymi kierunkami stają się:
- Skandynawia jest coraz bardziej modna, ale trzeba pamiętać, że to drogie kraje. Możemy jednak zdecydować się na noclegi w pensjonatach, agroturystykach, co pozwoli nam zaoszczędzić - mówi gość Czwórki. - Przyciąga nas natura tego regionu, szlaki nie do końca odkryte przez turystów. To też odpowiedź na potrzebę podróży w nieznane. Podobną popularnością cieszą się kraje nadbałtyckie.
Gdzie podróżować przed świętami?
W nurt "shoulder season" wpisują się też podróże przedświąteczne. Gdy wszyscy myślą o świętach, my wsiadamy w samolot i lecimy w dal. - Moim rekordem wyjazdowym było 10 dni w Wenezueli. Wracaliśmy z tego wyjazdu właśnie w wigilię - zdradza Jakub Juszyński. - Cena tego wyjazdu była niezwykle atrakcyjna.
Dobrymi kierunkami na grudniowy przedświąteczny czas są także kierunki europejskie, jak: Grecja, Turcja, Włochy. - Tu jest jednak pewne zagrożenie. Poza sezonem niektóre obiekty bywają zamknięte lub w remoncie - ostrzega.
Plan podróży poza sezonem
Decydując się na zagraniczny wyjazd poza sezonem warto go dokładnie, ale elastycznie, zaplanować. - Warto zapoznać się z pogodą w miejscu, do którego się wybieramy - poleca podróżnik. - Myślmy też o naszym żołądku, jeśli źle znosimy zmianę jadłospisu. W przypadku Skandynawii można zapoznać się z kalendarzem zórz polarnych, by zwiększyć swoje szanse na dostrzeżenie tego zjawiska.
ZOBACZ WIĘCEJ Podróże z Czwórką >>>
Jakub Juszyński podpowiada też, że warto sprawdzić w jaki dni czynne są muzea, które chcemy odwiedzić. W wielu europejskich krajach poniedziałek w placówkach muzealnych jest dniem wolnym od pracy. - Sprawdźmy też kalendarz świąt danego kraju, byśmy nie ruszyli na city break, gdy wszystko będzie zamknięte - poleca.
Podróżując poza sezonem na pewno spotkamy mniej turystów, ale możemy zderzyć się ze szkolnymi wycieczkami.
***
Tytuł audycji: Kto pytał?
Prowadzi: Weronika Puszkar
Gość: Jakub Juszyński (podróżnik, autor bloga tymrazem.pl)
Data emisji: 07.10.2023
Godzina emisji: 13.15
pj/ans