- Michał Słowak wspólnie z innymi absolwentami prestiżowych światowych uczelni założył firmę doradztwa akademickiego.
- Jej misją jest pomoc przyszłym studentom w wyborze, aplikacji, dostaniu się i opłaceniu uniwersytetów
- Pracują z klientem nad jego profilem - na który składa się wiedza, ale przede wszystkim rzeczy pozaakademickie: staże, praktyki, konkursy, sport, wolontariaty.
- Na decyzję o aplikacji na studia zagraniczne nigdy nie jest za wcześnie, ale może być za późno.
Studia za granicą
Michał Słowak po ukończeniu liceum nie poszedł na studia, nie wiedział, że trzeba aplikować. Wyjechał do Chin, tam uczył się mandaryńskiego i zarabiał na przyszłe studia. Naukę rozpoczął na uniwersytecie w Glasgow, by magisterkę zrobić już na University of Cambridge. Później odbył praktyki w Parlamencie Europejskim, a dziś jest doradcą edukacyjnym.
Wraz z innymi absolwentami Oxfordu, Cambridge czy Erasmus University of Rotterdam stworzył firmę doradztwa akademickiego. Ich wspólną misją jest pomoc przyszłym studentom w wyborze, aplikacji, dostaniu się i opłaceniu uniwersytetów ich marzeń. Doradzają, wspierają i pomagają w procesie aplikacyjnym.
- W moim życiu pomysłów jest dużo, choć wydaje mi się, że są one spójne. Spędziłem dekadę na zagranicznych uczelniach i w pracy, wykształcenie mam z kierunku marketingu politycznego. Dziś używam wszystkich zdobytych umiejętności, by "sprzedawać" uczniów do uczelni - mówi Michał Słowak w Czwórce. - W naszej firmie doradczej specjalizujemy się w najlepszej setce uczelni światowych. To m.in. Cambridge, Oxford, Sorbona czy Yale.
Zbuduj swój profil - staże, praktyki, wolontariaty, sport
Gość Marty Hoppe podkreśla, że niczego nie załatwia, niczego nie gwarantuje, ale daje od siebie i współpracowników wiedzę z pierwszej ręki. - Nasza firma składa się wyłącznie z absolwentów topowych uczelni. U nas nie ma nikogo, kto sam tej drogi nie przeszedł. Mamy know-how - podkreśla. - Nasza praca polega na maksymalizacji szans. Zwiększamy szanse na sukces.
Okazuje się, że im wcześniej pomyślimy o studiach na zagranicznej topowej uczelni, tym łatwiej będzie nam się na nią dostać. - My pomagamy od A do Z. Przede wszystkim pracujemy indywidualnie z klientem, budujemy jego profil, pomagamy wybrać szkoły, kursy, staże, wolontariaty - wymienia. - Nasze hasło brzmi: topowe uniwersytety nie wybierają topowych uczniów, a topowych ludzi.
19:43 czwórka czwórka do piątej 27.12.2023.mp3 Jak budować swój profil, który pomoże w aplikacji na topowe światowe uczelnie podpowiada Michał Słowak (Czwórka do piątej/Czwórka)
Michał Słowak zwraca szczególną uwagę na czas podjęcia decyzji o aplikacji na zagraniczne studia. - Gdy myślimy o tym dopiero w liceum, to już jest za późno - przestrzega. - Nasi klienci z Chin, a właściwie ich rodzice, wchodzą na tę ścieżkę już w wieku 4, 5, 6 lat. Gdy my myślimy o tym przed maturą, to jesteśmy już spóźnieni o 12 lat. Nigdy nie jest za wcześnie, żeby wejść na tę drogę, ale może być za późno.
Wyniki ze sprawdzianów wiedzy takich jak egzaminy czy matura są istotne, ale gdy w rekrutacji otrzymujemy tyle samo punktów, co nasz rywal, wtedy liczą się rzeczy pozaakademickie:
- staże,
- wolontariaty,
- sport,
- instrumenty muzyczne,
- wszystko, co może nas wyróżnić.
Uczelnie szukają ludzi wszechstronnych
- Uczelnie nie są zainteresowane tylko topowymi uczniami - szukają ludzi wszechstronnych, interdyscyplinarnych - zaznacza gość Czwórki. - Liczy się wszystko. Każde zajęcia dodatkowe, konkursy matematyczne w podstawówce, stałe treningi, które pokazują naszą pracowitość, kursy, papiery, wyróżnienia. To wszystko pokazuje, że jesteśmy lepsi niż przeciętna osoba.
Zdarza się tak, że decyzję o aplikacji na zagraniczną uczelnię podejmujemy późno. Ta sytuacja nas nie dyskwalifikuje, ale warto wtedy podbudować swój profil. Michał Słowak podpowiada, że sami możemy założyć koło zainteresowań, iść na praktyki czy wolontariat do schroniska, pomóc w domu dziecka czy domu pomocy, dawać korepetycje.
- Czasem chodzi nie tylko o to, co robimy, ale jak to zaprezentujemy. Ja w swoją aplikację wplotłem boks, który już długo trenuję - zdradza. - Jeśli trenujemy regularnie jogę idźmy na jakieś kursy, poprowadźmy sami treningi - z czegoś małego warto zrobić coś dużego. Budowanie profilu może być zabawą, możemy odkryć jakąś pasję.
Ogromna rywalizacja o miejsce na topowych uczelniach przekłada się też na atmosferę studiów. Kampusy najlepszych uniwersytetów świata to miejsca dyskusji, merytorycznych starć, rywalizacji. - Tam trafiają osoby zdeterminowane. Jest dyskusja, atak, rywalizacja - mówi gość Marty Hoppe. - Presja jest duża, nakład pracy też i z tym uczeń musi sobie radzić. Warto wiedzieć, że są też jasne strony tych studiów: przyjaźnie, dużo śmiechu, twórcza wymiana myśli - podkreśla.
***
Tytuł audycji: Czwórka do piątej
Prowadzi: Marta Hoppe
Gość: Michał Słowak (doradca edukacyjny)
Data emisji: 27.12.2023
Godzina emisji: 14.13
pj/pg