- Trails X to legenda polskiego hip-hopu. Założony na początku lat 90. zespół na stałe wpisał się w historię gatunku.
- W 1994 roku ukazała się kaseta duetu "Prawda, cel, przesłanie", która stanowiła inspiracją dla rzeszy fanów i wykonawców hip-hopu.
- 30 lecie wydawnictwa było okazją do specjalnego wznowienia albumu, który po raz pierwszy ukazał się na płycie winylowej.
- W Czwórce Tiger i Platoon opowiadają o początkach swojej kariery, scenie hip-hopowej w Polsce, zachodzących na niej zmianach oraz najbliższych planach.
Trials X - historia zatacza koło
Kolekcja kamieni milowych polskiego hip-hopu na winylu powiększa się o klasyka, który na to wydanie czekał blisko 30 lat! "Prawda, cel, przesłanie" duetu Trials X z hitem "Czujee się lepiey" to pozycja obowiązkowa nie tylko dla każdego, kto słuchał "Kolorszoku" Bogny Świątkowskiej, kto najwięcej polskiego rapu poznał na kaseciakach, ale też dla każdego, kto chce bliżej poznać korzenie najważniejszego muzycznego nurtu XXI w. w Polsce. Tymi wersami, bitami i samplami pisała się historia.
- Teraz historia zatacza koło. Po parunastu latach J. Tiger i DJ Platoon B w dalszym ciągu mają się dobrze. Jak napisałem na Instagramie, byliście moimi mentorami. Pozostaniecie w moim sercu jako starsi Bracia, od których uczyłem się rapu i tak naprawdę od których dowiedziałem się, że można rapować po polsku. Tiger, to dzięki tobie. Byłeś trochę moim ojcem chrzestnym - zaczyna audycję Numer Raz. To chyba wyraz największego uznania, jakie może usłyszeć artysta, a jednocześnie wyraz tego, na czym polega fenomen Trails X.
Kiedy powstał zespół Trials X?
Trials X był tak naprawdę jednym z pierwszych polskich zespołów hip-hopowych, założonym na początku lat 90. przez Marcina Chmarzyńskiego, "Tigera", i Piotra Boruca - "Platoona". Duet zapoczątkował boom na kulturę hip-hopową w Polsce. Inspiracje czerpał z czarnej kultury hip-hop, która w tamtym czasie w USA przeżywała rozkwit.
- Pierwszym krokiem było wydanie nielegalu "Fekalia". Nagrywaliśmy na magnetofonie dwukasetowym. Brałem kawałki z końcówek utworów, gdzie nie było rapu, same instrumentale, brałem po parę taktów… przewijanie, i kawałek po kawałku nagrywałem - wspomina Tiger. - Czasem słychać, że nierówno wchodzą, ale to ma swój urok. Z tego, co wiem, wiele młodych ludzi teraz to kopiuje. Zaczynało się od prostych technik, czyli od epoki kamienia łupanego, a potem szło się dalej. Kupiliśmy fajny sprzęt pod Pałacem Kultury, i tak się nagrywało - cały czas były poszukiwania, inwestycje i rozwój.
Źr. Youtube/Numer Raz poleca reedycję albumu Trials X Prawda-Cel-Przesłanie
Twórczość ponad wszystko
- Teraz wszystko jest łatwo dostępne, a my musieliśmy przejść długą drogę na zasadzie dużego zaangażowania, żeby w ogóle można było coś robić - wspominają goście Czwórki. - Mieliśmy wielkie chęci, więc dla nas nie było barier. Łamaliśmy te bariery w taki sposób, że znajdowaliśmy determinację i kasę. To wzmagało w nas kolejne akcje.
Przeszkodą w twórczości nie był nawet brak sprzętu. Bity i sekwencje młodzi hip-hopowcy zapisywali w zeszycie w kratkę. - Szukaliśmy miejsc, gdzie taki sprzęt mógł być, i tak trafiliśmy do Ośrodka Kultury Ochoty OKO - opowiadają. - Tam postanowiliśmy coś stworzyć, więc przyszliśmy z gitarą, z płytą i z zeszytem w kratkę. Tak m.in. powstał "Jestem wojownikiem" i "Robię, co chcę".
Źr. Youtube/Trials X - Czujee Się Lepiey 1994/95 (TVP1)
Pionierskie czasy
Jak przyznają rozmówcy Numera Raza, początek lat 90. to były naprawdę pionierskie czasy i trzeba było więcej zaangażowania niż dziś. Wiele rzeczy załatwiało się ze znajomymi, którzy pomagali, nowości płytowe i sprzęt kupowało się na Skrze.
- Chcieliśmy coś robić, wyjść z podwórkowego hałasu i chaosu. Jako młodzi ludzie odnaleźliśmy także w sobie talent, który chcieliśmy rozwijać, więc poszło dalej - tłumaczą. - Weszliśmy do studia S4 i za m.in. pieniądze ze sprzedaży kawalerki nagraliśmy płytę. Obok wielu niedociągnięć - nie było tam samplera - był tam świetny sprzęt. To było chyba najlepsze studio w Polsce, dlatego ten materiał jeszcze dzisiaj dobrze brzmi. Ile jest produkcji z 1994 roku, których dzisiaj można słuchać w miarę dobrej jakości? Dzięki temu, że ten materiał nagraliśmy profesjonalnie 30 lat temu, teraz może wyjść na winylu.
Wpływ Trials X na kolejne pokolenia hip-hopowców jest bezsprzeczny, obecnie Tiger i Platoon głównie realizują się jako producenci. W audycji było wiele wspomnień - o początkach sceny hip-hopowej, koncertach, kulisach nagrywania płyt, a także planach producenckich i realizacjach.
55:57 CZWORKA/Numer Raz na fali Trials X- wszystko 12.06. 2024.mp3 Trials X, czyli Marcin Chmarzyński J. Tiger i Piotr Boruc DJ Platoon B o reedycji na winylu debiutanckiej płyty "Prawda, cel, przesłanie", początkach hip-hopu w Polsce i obecnej scenie hip-hopowej (Numer Raz na fali/Czwórka)
Zobacz także:
***
Tytuł audycji: Numer Raz na fali
Prowadzi: Michał 'Numer Raz' Witak
Goście: Trials X (Marcin Chmarzyński Tiger, Piotr Boruc Platoon)
Data emisji: 12.06.2024
Godzina emisji: 22.15
aw/The Very Polish Cut Outs /wmkor