Jan Kidawa-Błoński: każdy może reżyserować, a nawet powinien

Architektura dla Jana Kidawy-Błońskiego miała zbyt mało treści, porzucił ją dla reżyserii na łódzkiej filmówce. Swój najnowszy film nakręci na rodzinnym Śląsku.

Ula Kaczyńska do czwórkowego studia zaprosiła reżysera, scenarzystę, producenta - Jana Kidawę-Błońskiego, którego czasem możemy też zobaczyć w roli aktora i aktor czasami. Jak się okazuje gość "Ex Magazinu" jest też niedoszłym architektem.

- Studiowałem architekturę dosyć długo, bo aż 4 lata. I studia bym skończył, gdybym w międzyczasie nie dostał się do Łodzi na reżyserię - wyjaśnia reżyser. - Kiedy robiąc maturę, zdawałem na architekturę i się dostałem, to w ogóle nie wyobrażałem sobie, że mógłbym być filmowcem czy reżyserem. Jednak po pierwszym roku na architekturze stwierdziłem, że mam do czynienia z dziedziną sztuki, gdzie jest za mało treści - dodaje.

Artysta urodził się w Chorzowie i jak przyznaje wielokrotnie próbował stamtąd uciekać. - Czuję się Ślązakiem, ale uciekłem do Warszawy, mieszkam tu od 1980 roku. Bywam na Śląsku. Za chwilę też tam wrócę w kolejnym swoim filmie, bo przygotowuję film, który będzie się dział w całości na Śląsku - wyznaje w radiowej czwórce. - Ja byłem zawsze w Śląsku zakochany. Nie miałem kompleksów, że tam jest brzydziej czy gorzej - dodaje.

Jan Kidawa-Błoński łódzką filmówkę skończył w 1980 roku, dziś nie jest pewien czy teraz trzeba zdawać na reżyserię by robić filmy. - W tej chwili każdy może reżyserować i każdy powinien spróbować, przynajmniej przy pomocy telefonu komórkowego - zachęca reżyser.

Artysta zauważa również brak determinacji państwa polskiego, żeby kino było wielki i rosło w siłę.  - W Niemczech i Francji robi się filmy, a w Polsce wciąż próbujemy robić filmy. Teraz państwo polskie ma to "gdzieś" - zauważa.

Czy Jan Kidawa-Błoński chodzi do kina i ogląda polskie filmy, czy trudno było mu zrobić film o Ryśku Riedlu, z którym wychowywał się na jednym podwórku, kiedy zobaczymy najnowszy film reżysera dowiesz się słuchając audycji Uli Kaczyńskiej "Ex Magazine".

(pj)