Teorie spiskowe - w co wierzymy i dlaczego?

Ostatnia aktualizacja: 13.12.2024 14:30
Niektórzy twierdzą, że żyjemy w złotych czasach teorii spiskowych. Amerykanista Peter Knight, jeden z autorów książki pod tytułem "Struktury teorii spiskowych", używa w odniesieniu do współczesności określenia "kultura konspiracyjna".
O co chodzi z tą dezinformacją? Teorie spiskowe
O co chodzi z tą dezinformacją? Teorie spiskowe Foto: Shutterstock

W dzisiejszym świecie teorii spiskowych jest mnóstwo. Z każdym większym wydarzeniem ostatnich lat łączy się jakaś konspiracja. Właśnie o tym rozmawiał Mateusz Demski w czwartej audycji z cyklu "O co chodzi z tą dezinformacją?". 


Posłuchaj
18:32 CZWORKA Popołudniówa 2024_12_12-14-16-08.mp3 O co chodzi z tą dezinformacją? Teorie spiskowe (Popołudniówa/Czwórka)

- Teorie spiskowe to przekonanie, że istnieje ukryta grupa osób, instytucji lub rządów, które posiadają ogromną władzę i działają w tajemnicy, realizując złowrogie cele kosztem reszty społeczeństwa - wyjaśnia  Aleksandra Stanisławska, dziennikarka naukowa, współtwórczyni podcastu i kanałów Crazy Nauka.



Dlaczego wierzymy w teorie spiskowe?

Wiele teorii spiskowych może wydawać się całkowicie absurdalne i ciężko jest zrozumieć jak ktoś może w nie wierzyć. Jednak dla wielu jest to sposób, żeby lepiej uporać się z rzeczywistością. - Psycholodzy ustalili, że ludzie wierzą w teorie spiskowe, ponieważ upraszczają one złożone zjawiska i wskazują winnych. Sprzyja temu spadek zaufania do instytucji publicznych, lekarzy czy organizacji takich jak Światowa Organizacja Zdrowia - mówi dziennikarka. 

Zobacz też:

Kto korzysta na konspiracjach?

Rozpowszechniać teorie spiskowe można z wielu powodów, jednak głównym celem jest zdobycie wpływów lub zbicie majątku. Historia pokazuje, że niektóre teorie spiskowe są celowo tworzone przez osoby lub instytucje dla propagandowych korzyści. Przykładem są "Protokoły mędrców Syjonu", spreparowane przez carską tajną policję, aby wzbudzić wrogość wobec społeczności żydowskiej. Z kolei teoria o sfingowaniu lądowania na Księżycu pochodzi od autora, który błędnie zinterpretował materiały, a następnie wypromował swoje idee, zdobywając popularność i duże zyski dzięki bestsellerowej książce.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Crazy Nauka (@crazynauka)

W co wierzą Polacy? 

W naszym kraju konspiracje cieszą się sporą popularnością. - Według sondażu z 2022 roku, przeprowadzonego przez brytyjską firmę YouGov, jedna trzecia Polaków uważa szczepionki za szkodliwe, a rzekome informacje o ich szkodliwości są ukrywane przez rząd lub Światową Organizację Zdrowia w celu szkodzenia ludziom lub "depopulacji". 16 proc. Polaków wierzy, że lądowanie na Księżycu zostało sfingowane, a 15 proc. uważa, że koronawirus był wymyślony i pandemia była nieprawdziwa. Tyle samo osób wierzy, że globalne ocieplenie to wielki spisek, a jego przyczyny nie leżą po stronie człowieka - wymienia ekspertka. - Dodatkowo co trzeci Polak uważa, że kolejna pandemia została już zaplanowana, a niemal tyle samo wierzy w zamach w Smoleńsku. Wokół katastrofy smoleńskiej powstało kilkadziesiąt teorii, takich jak spisek Putina, wybuch, sztuczna mgła czy teoria brzozy - uzupełnia Mateusz Demski. 

Szaleństwo czy...?

Według dziennikarki wierzenie w teorie spiskowe nie musi być takie dziwne, jak się nam może wydawać. - Ludzie wierzący w spiski nie muszą być ani szaleni, ani wyjątkowi. Wierzenie w konspiracje jest naszą spuścizną ewolucyjną, ponieważ w małych grupach plemiennych zaufanie, a także jego brak do osób, które mogą być wrogami, zostało w nas bardzo mocno utrwalone - tłumaczy Aleksandra Stanisławska. 

***

Na cykl "O co chodzi z tą dezinformacją?" od poniedziałku (9.11) codziennie o 14.00 w "Popołudniówie" zaprasza Mateusz Demski 

gV/kajz

Czytaj także

Jak poznać internetowego trolla i nie wpaść w pułapkę dezinformacji?

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2022 12:51
Od początku inwazji Rosji na Ukrainę słowo "troll" stało się bardzo popularne. W sieci widzimy teraz, jak konta, jeszcze przed chwilą antyszczepionkowe, przemieniają się w prorosyjskie, proputinowskie, antyukraińskie. Jak poznać trolla i nie wpaść w pułapkę dezinformacji? 
rozwiń zwiń