Ostatnie Pokolenie: jesteśmy wściekli, zdesperowani i przerażeni

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2024 19:33
W dobie kryzysu klimatycznego potrzebne są stanowcze działania, właśnie dlatego powstała grupa Ostatnie Pokolenie. Julia Keane, aktywistka klimatyczna reprezentująca Ostatnie Pokolenie, wyjaśniła na antenie Czwórki, dlaczego nie wystarczają już konwencjonalne metody protestu, mówiła, jak ważne jest wpływanie na rząd, żeby nie prowadził polityki sprzyjającej pogorszeniu się sytuacji klimatycznej. 
Ostatnie Pokolenie to kampania klimatyczna, która działa w Polsce od marca
Ostatnie Pokolenie to kampania klimatyczna, która działa w Polsce od marcaFoto: Kamil Jasieński / Czwórka
  • Naukowcy alarmują, że sytuacja klimatyczna się pogarsza, dlatego coraz więcej osób postanawia działać.
  • Julia Keane jest aktywistką Ostatniego Pokolenia, kampanii klimatycznej działającej w Polsce od marca.
  • Grupa jest znana z blokowania ulic i rozlewania farb w przestrzeni publicznej na znak protestu. 
  • Jednym z postulatów aktywistów jest przekierowanie środków z budowy autostrad na dofinansowanie transportu publicznego.

Ostatnie Pokolenie

W dniu rozpoczęcia roku szkolnego grupa Ostatnie Pokolenie zablokowała ulice w centrum Warszawy. To jedna z metod działania tego ugrupowania, które walczy o zmiany przeciwdziałające pogorszeniu się sytuacji klimatycznej na świecie. O Ostatnim Pokoleniu jest głośno w mediach społecznościowych, a działa w Polsce dopiero od marca tego roku.

- Jesteśmy grupą, która doszła do wniosku, że wszystkie konwencjonalne i legalne metody protestu, które miały zmusić rząd, żeby wycofał się z polityki pogarszającej kryzys klimatyczny, nie działają i wobec tego stosujemy obywatelskie nieposłuszeństwo, czyli łamiemy prawo, aby wywrzeć presję na rządzie, żeby w tym ostatnim momencie, kiedy jeszcze zagładę klimatyczną można powstrzymać, wdrożył politykę dotyczącą transportu publicznego, która jest pierwszym krokiem, żeby nie doprowadzić do katastrofy - tłumaczy Julia Keane, która wyjaśniała działanie Ostatniego Pokolenia i opowiadała o wadze problemu w audycji "Świat 4.0". 

Posłuchaj
33:47 CZWORKA Świat 4. 0 - Ostatnie Pokolenie (mp3) 2024_09_03-16-05-19.mp3 Ostatnie Pokolenie to kampania klimatyczna, która działa w Polsce od marca (Czwórka/Świat 4.0)

 

- Blisko sto osób działających w Ostatnim Pokoleniu działa nielegalnie, siada na tych ulicach z desperacji - mówi aktywistka. - O kryzysie klimatycznym wiemy od dziesiątek lat, naukowcy biją na alarm, a rządy nadal nic nie robią, a jedynie rozbudowują infrastrukturę emisyjną.

Perspektywa na przyszłość

Julia Keane jako młoda osoba martwi się tym, jaka czeka ją przyszłość w obliczu kolejnych niepokojących doniesień dotyczących katastrofy klimatycznej. - Mam 20 lat, a jak będę w wieku 40 lat, to na świecie temperatura będzie regularnie przekraczać 50 stopni, przez co nie będzie się dało żyć, a miliony ludzi będzie musiało migrować - ostrzega przedstawicielka Ostatniego Pokolenia. - Będąc u progu dorosłości, nie wiem, jak planować swoje życie, bo chciałabym kiedyś założyć rodzinę, ale nie wiem, czy to jest odpowiedzialne z taką perspektywą na przyszłość.

- Chciałabym w przyszłości zostać nauczycielką, ale przez osiem lat, które musiałabym poświęcić na przygotowanie się do tego zawodu, może się sytuacja pogorszyć do stanu, w którym nie będzie nawet rzek w Polsce, bo wyschną - dodaje. 

Oszukiwanie samych siebie

Od lat słyszymy o rzeczach, które każdy może zacząć robić, żeby poprawić sytuację klimatyczną, jednak - jak mówi Julia Keane - na to był czas cztery lata temu, teraz jest już za późno. - Nie możemy się okłamywać, że możemy coś zmienić samymi codziennymi wyborami przeciętnego człowieka, zabierając komuś kotleta albo samochód - mówi gościni Czwórki. - To, co się musi zmienić, to działanie rządu. 

Transport publiczny

Ostatnie Pokolenie ma konkretne postulaty i konkretne wymagania od rządu, które mogą nie tylko uratować środowisko, ale również ułatwić ludziom życie. - Chcemy przekierowania środków z budowy autostrad na dofinansowanie transportu publicznego w małych miejscowościach i na wsiach, bo chcemy, żeby ta konieczna transformacja gospodarczo-energetyczna nie odbyła się kosztem ludzi, tylko dla nich, żeby nie była ciągnięta na barkach najbiedniejszych - tłumaczy Julia Keane. - Regularnie zmniejsza się ilość autobusów i pociągów od lat 90., przez co 6 mln ludzi w Polsce nie może wykonywać codziennych czynności, jak dojazd do pracy, szkoły czy do lekarza, właśnie przez brak podstawowej infrastruktury, jaką jest transport publiczny. 

Działajmy razem

Czwartego września o godz. 18.00 odbędzie się spotkanie otwarte Ostatniego Pokolenia. Można do niego dołączyć online przez ich stronę. Na spotkanie zapisało się na razie około 70 osób, będą brali w nim udział uczestnicy ostatnich protestów.

- Świat, który znamy, może niedługo już nie istnieć - ostrzega aktywistka Ostatniego Pokolenia Julia Keane.

Zobacz też:

***

Tytuł audycji: Świat 4.0

Prowadzi: Piotr Firan

Gość: Julia Keane (Ostatnie Pokolenie)

Data emisji: 3.09.2024

Godzina emisji: 16.05

gV/kmp

Czytaj także

Zmiany klimatu pogłębiają problem głodu na świecie. "Ponosimy konsekwencje naszych działań"

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2024 21:55
- W tej chwili zrobiliśmy tak dużą szkodę, tak bardzo zachwialiśmy równowagą klimatu, że jesteśmy w miejscu, w którym nigdy w historii planety się nie znajdowaliśmy - mówiła w Polskim Radiu 24 Urszula Stefanowicz (Koalicja Klimatyczna).
rozwiń zwiń