Zaczynamy od wystawy w Ashmolean Museum w Oksfordzie. Tam można podziwiać "Kolekcję online". Jest to specjalna wystawa blisko 20 tysięcy eksponatów z zasobów muzeum. - Poruszamy się po osi czasu, a zaczynamy od starożytnych eksponatów, wśród których można zobaczyć egipskie artefakty, ceramikę i papirusy - mówi Ada Janiszewska. Program "Kolekcje cyfrowe" powstał w 2015 roku w celu udostępnienia w internecie 25 procent eksponatów muzeum. Digitalizacja trwa nieustannie i zbiór z każdym rokiem się powiększa. - Możemy wybrać, czy chcemy oglądać obiekty archeologiczne, czy ceramikę, czy obrazy - mówi autorka cyklu. - Muzeum udostępnia także zbiory sztuki współczesnej.
Źr. Facebook/Ashmolean Museum
W Londynie kolorowa wystawa Rachel Maclean: That's Not Mi! w Josh Lilley Gallery. Artystka dotyka współczesnych problemów takich jak media społecznościowe czy kult młodości i piękna. - Na wystawie można obejrzeć wypalone lalki, obrazy przeczące prawom grawitacji, filmy, w których piękno jest wyidealizowane, aż przybiera groteskowy charakter - opowiada reporterka Czwórki. - Rachel dzieli się swoim śmiałym spojrzeniem na obsesję kreowaną przez media społecznościowe. To wszystko jest pokazane w intensywnych barwach. Prace powstały z użyciem technologii malarstwa cyfrowego i druku 3D.
Źr. Instagram rachela_maclean
Przenosimy się za ocean, do Museum of Contemporary Art (MOCA) w Los Angeles, gdzie można oglądać wystawę Pipilotti Rist "Big Heartedness, Be My Neighbor". Artystka czerpie z wielu źródeł - z mody, rzeźby i muzyki, żeby opowiedzieć nam coś ciekawego o rzeczywistości, w której żyjemy. - To kolejna kolorowa wystawa, na której szaleją barwy. Szwajcarska artystka zgromadziła rzeszę fanów dzięki mistycznej interaktywnej sztuce - opowiada reporterka Czwórki. - Jest to połączenie wielu dziedzin, a sama artystka inspiruje innych twórców, choćby Beyoncé, która podczas kręcenia teledysku "Hold up" inspirowała się jej grafiką.
Wystawa to podsumowanie ponad 30 lat twórczości artystki - obejmuje jej filmy wideo, wielkoformatowe instalacje przepełnione kolorowymi i hipnotycznymi partyturami muzycznymi. - Można zobaczyć rzeźby łączące przedmioty codziennego użytku, wideo czy formy dekoracyjne. Ta wystawa jest czymś niezwykłym - dodaje Ada Janiszewska.
Źr. Facebook/MOCA
Wracamy do Londynu, gdzie można oglądać wystawę "Człowiek i bestia", a na niej obrazy, które namalował Francis Bacon, malarz XX wieku. Bacon słynął z unikatowych ujęć, kształtów i struktur ludzkiej postaci, które są podstawą jego twórczości. Sam artysta opisał swoje biomorficzne figury jako "organiczną formę, która odnosi się do obrazu człowieka, ale jest jego całkowitym zniekształceniem". - Na wystawie zobaczymy obrazy, na których granica pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem jest stale zacierana - opowiada rozmówczyni Kasi Dydo. - Malarstwo Bacona przypomina nam, że drzemią w nas pierwotne instynkty, które są zakorzenione w naszej osobowości.
Źr. Facebook/Royal Academy of Arts
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Materiał przygotowała: Ada Janiszewska
Data emisji: 05.01.2022
Godzina emisji: 10.15
aw