Ania Szlagowska wydaje "Pierwszą płytę"!

Ostatnia aktualizacja: 09.10.2024 18:59
Ania Szlagowska już 17 października wyda swoją debiutancką "Pierwszą płytę", która zabierze nas w podróż poprzez bogaty pejzaż muzycznych gatunków i ludzkich emocji. W rozmowie z Dominiką Płonką opowiada o procesie powstawania albumu, muzycznych fascynacjach i najbliższych planach.
Ania Szlagowska zapowiada debiutancki album
Ania Szlagowska zapowiada debiutancki albumFoto: Piotr Podlewski/Czwórka

Ania Szlagowska to wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów. 17 października ukaże się jej debiutancka płyta zatytułowana – nomen omen – "Pierwsza Płyta". Młoda artystka stworzyła na niej swój muzyczny mikroświat, który w warstwie tekstowej pełen jest osobistych doświadczeń, przemyśleń i emocji. Jakie historie są tam opowiedziane? I jakie brzmienie będzie miał ten album? O tym między innymi Ania Szlagowska opowiada w rozmowie z Dominiką Płonką.   

Posłuchaj
23:19 Poranek Czwórki 09.10.2024 Ania Szlagowska godz. 09.11.mp3 Ania Szlagowska opowiada w "Poranku Czwórki" o nachodzącej płycie

"Pierwsza płyta"

Ania Szlagowska tworzy muzykę od 14. roku życia. Niejednokrotnie można było ją usłyszeć w warszawskim klubie jazzowym Jassmine. Występowała też na takich scenach, jak Męskie Granie, Letnia Scena by Kayax czy NEXT FEST. Single – które finalnie znajdą się na jej długogrającej płycie – wypuszcza regularnie od dwóch lat. Teraz przyszedł czas na "Pierwszą płytę". Jak artystka czuje się przed tym ważnym wydarzeniem w swojej karierze?

– Mam w sobie mnóstwo ekscytacji. Staram się nie myśleć o tym, że to jest TA pierwsza płyta i że już w czwartek 17 października będę osobą, która ma na koncie wydany album. Takie myślenie mnie trochę przeraża – mówi Ania.

Decyzja o wydaniu debiutanckiego albumu była odwlekana w czasie z kilku powodów. Artystka w ciągu dwóch ostatnich lat zmieniała kilka razy wytwórnie płytowe, by stwierdzić w końcu, że chce wydać swoją "Pierwszą płytę" w pełni samodzielnie. Dzięki temu – jak mówi – ma poczucie, że zrobiła ją w zgodzie ze sobą.   

– Ostatecznie stwierdziłam: "robię to sama". Postanowiłam, że pierwszą płytę wydam własnym sumptem, niezależnie i bez udziału osób pośredniczących, które mogłyby mieć wpływ na to, jak finalnie ten album wygląda. Z moimi bliskimi i przyjaciółmi zbudowaliśmy taki kreatywny team, gdzie każdy się zajmuje swoją działką. Zrobiłam więc ten album na własnych zasadach i z ludzi, których lubię – mówi Ania Szlagowska.



Muzyczna podróż przez gatunki i emocje

Muzycznie "Pierwsza płyta" stanowi eklektyczną mieszankę. Ania Szlagowska bawi się na niej różnymi gatunkami, od energetycznych tanecznych rytmów po bardziej refleksyjne i spokojniejsze kompozycje.

– To jest mieszanka tego, co kojące, z tym, co energetyzujące. Jest tu alt-pop, indie-pop, ale też jazz i folk – zdradza artystka.


Zobacz także:


Również warstwa tekstowa zabiera słuchacza w podróż poprzez bogaty i złożony pejzaż emocji. Każdy utwór na płycie odkrywa inne oblicze międzyludzkich relacji oraz pokazuje, jak w czasie zmieniają się emocje jej towarzyszące.

– Ten album ilustruje przejazd pociągiem TLK z Gdyni Głównej do Warszawy Centralnej ze stacjami pośrednimi w Oslo i Nowym Sączu. To jest podróż przez relację, która naprawdę się w moim życiu wydarzyła. Na początku była przyjacielska. Potem stała się romantyczna. Finalnie jednak nic z niej nie wyszło. Ale jest to historia, która ostatecznie skończyła się happy endem. Każde z nas poszło w swoją stronę, ciesząc się z tego, że ta druga osoba jest szczęśliwa w pojedynkę. Ta historia napisała się więc sama. Nie miałam planu na album koncepcyjny. Po prostu pisałam piosenki o przeżytej relacji i to ona stała się główną opowieścią całej płyty – mówi Ania. 



"Spokój w ciele" – ostatni singiel wypuszczony przed albumem  

Nad swoim wymarzonym, debiutanckim albumem Ania pracowała ze śmietanką polskich producentów, którzy nadali płycie spójne, choć wielowymiarowe brzmienie: Mariuszem Obijalskim, Kubą Więckiem, Dawidem Płonką i ciiicho. To właśnie we współpracy z tą ostatnią producentką powstał "Spokój w ciele" – ostatni singiel wypuszczony przed albumem.

– Spotkałyśmy się z Gabi w Krakowie. Dzień wcześniej przydarzyła mi się piękna historia. Przyjechałam więc do Krakowa w tych świeżych emocjach. Gabi miała pomysł na nostalgiczny kawałek, ale powiedziałam jej, że jestem tak szczęśliwa i mam tyle w sobie dobrych emocji, że chcę zrobić coś energetycznego. Więc Gabi podkręciła tempo. I kiedy zagrała mi pierwszy fragment "Spokoju w ciele", od razu poczułam, że jest w nim właśnie ta emocja, którą chcę przekazać – mówi gościni audycji.


W dalszej części wywiadu gościni Dominiki Płonki opowiada m.in. o wizualnym pomyśle na album i promujące go teledyski, swoich muzycznych inspiracjach i muzycznych idolach, o przyjaźniach wśród wokalistek i artystycznych kolaboracjach z innymi artystami.

Artystka zaprosiła też słuchaczy na koncert promujący wydanie płyty, który odbędzie się 16 października w warszawskim kinie Amondo:

– To będzie release party pierwszej płyty. Zagramy całą płytę od początku do końca. Potem będzie rozmowa i nowiutki merch, który jeszcze dopracowujemy. Będą też niespodzianki, których teraz nie mogę zdradzać. Po prostu przyjdźcie! – zachęca Ania Szlagowska. 


***

Tytuł audycji: "Poranek Czwórki"

Prowadzący: Dominika Płonka

Gość: Ania Szlagowska (wokalistka, autorka tekstów, kompozytorka)

Data emisji: 25.09.2024

Godzina: 9.11

AGJ/wmkor

Czytaj także

Fasola z albumem "TO JEST ALBUM O CZYMŚ ISTOTNYM"

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2024 14:23
Fasola odwiedziła Numera Raza w audycji "Poranek Czwórki", żeby porozmawiać o swojej najnowszej płycie i swoim podejściu do muzyki. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zuzanna Malisz - od folku do muzyki alternatywnej i indie popu [WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 02.10.2024 20:01
- Dla mnie w ogóle te utwory nie mają nic wspólnego z folkiem. Jednak wiele osób mówi mi, że słyszy w nich ten wpływ. Więc jeśli tak jest, to znaczy, że przychodzi mi to naturalnie – mówi Zuzanna Malisz o swoich solowych singlach "Bumerang" i "Deszczowy lipiec", które są zapowiedzią jej debiutanckiej EP-ki. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Low Key powraca z singlem "Over Gold" i zapowiada płytę

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2024 17:27
- Ta pięcioletnia przerwa to był dla nas bardzo płodny czas. Pojęliśmy decyzję, by iść w nowe brzmienia i eksperymentować - mówi Karol Wróblewski. Wokalista duetu Low Key odwiedził Czwórkę, by zapowiedzieć premierę albumu "Color of Us", który ukaże się już 22 listopada.  
rozwiń zwiń