Jędrzej Hycnar o filmie "Napad": Dla miłości można zrobić bardzo wiele, ale nigdy wszystko

Ostatnia aktualizacja: 28.10.2024 15:40
- Jako aktor szukam takich postaci, które pozwolą pokazać szersze spektrum człowieka, a nie wyłącznie jakiś wyrywek. To niesamowite wyzwanie, kiedy mogę w swojej pracy wcielać się w postać, która ma inne niż ja cechy i inny rodzaj wrażliwości - mówi o swojej roli w "Napadzie" Jędrzej Hycnar. 
Kadr z filmu Napad. Na zdjęciu: Olaf Lubaszenko i Jędrzej Hycnar
Kadr z filmu "Napad". Na zdjęciu: Olaf Lubaszenko i Jędrzej HycnarFoto: materiały prasowe

Gościem niedzielnej "Audycji filmowej Jacka Cygana" był Jędrzej Hycnar, grający jedną z głównych ról w psychologicznym dreszczowcu "Napad" Michała Gazdy. Film inspirowany znaną sprawą kryminalną z początku wieku stał się światowym przebojem platformy Netflix i wzbudza wśród widzów wiele - często skrajnych - emocji.  

- Różnice w postrzeganiu tego filmu są ogromne. Od zachwytów po wytykanie błędów. Nie zaskoczyły mnie jednak tak różne reakcje. Nasz film nie jest produktem zrobionym na zamówienie. To kino, które jest artystyczną wizją jego twórców. Opowiedzieli oni taką, a nie inną historię w taki, a nie inny sposób, z takimi, a nie innymi założeniami i z takimi, a nie innymi bohaterami. Osobiście uważam, że to jest w tym fajne. Czuję i doceniam autonomię tego filmu – mówi Jędrzej Hycnar.


Posłuchaj
35:41 Audycja Filmowa Jacka Cygana 27.10.2024 Jędrzej Hycnar godz.18.12.mp3 Jędrzej Hycnar opowiada o filmie "Napad" (Audycja Filmowa Jacka Cygana/Czwórka)

 

"Napad" - portret czasów transformacji

"Napad" nie jest typowo kryminalną historią. Michał Gazda umiejętnie poszerza możliwości tego gatunku. Chociaż wątek kryminalny napędza akcję filmu, to w równiej mierze jest to także kino społeczne opowiadające o czasach ustrojowej transformacji i o desperacji wielu Polaków, którzy z dnia na dzień tracili źródło utrzymania. To - jak mówi Jędrzej Hycnar - historia o moralności i o tym, jak zacierają się granice pomiędzy tym, co jest dobre, a co złe. 

- Też uważam, że to nie jest kryminał. To jest dramat psychologiczny z elementami kryminału. Mamy klasyczną sytuację dochodzenia i sprawę, którą musi rozwiązać Tadeusz Gadacz, ale bardzo szybko okazuje się, kto co i jak zrobił. Akcent położony jest na pokazanie portretów psychologicznych i motywacji postaci, które są z każdą kolejną minutą odkrywane przed widzem - mówi gość audycji.

Zdaniem aktora jednym z najmocniejszych atutów produkcji jest też wiarygodne oddanie klimatu realiów lat 90. Jak mówi, estetyka i muzyka w filmie doskonale oddała ducha tamtych czasów.  


Zobacz także:



Jędrzej Hycnar w przełomowej roli

W filmie Jędrzej Hycnar wciela się w rolę Kacpra - zdesperowanego ochroniarza, który dokonuje brutalnego napadu na bank. Umiejętne i wiarygodne zbudowanie tej postaci stanowiło dla aktora poważne wyzwanie:

- Jak przeczytałem pierwszą scenę scenariusza, to od razu bardzo chciałem zagrać tę postać. Wiedziałem, że zetknięcie się z tą historią i z tak złożonym bohaterem będzie dla mnie wyzwaniem. Jako aktor szukam takich postaci, które pozwolą pokazać szersze spektrum człowieka, a nie wyłącznie jakiś wyrywek. To niesamowite wyzwanie, kiedy mogę w swojej pracy wcielać się w postać, która ma inne niż ja cechy i inny rodzaj wrażliwości. Kacper to postać arcyciekawa, z wieloma motywacjami. Niestety nie starczyło czasu ekranowego na pokazanie wszystkiego.

Postać Kacpra motywowana miłością dokonuje rzeczy niewybaczalnej. Jędrzej Hycnar mówi w wywiadzie, że w procesie budowania roli kluczowe było, by i on zadał sobie pytanie dotyczące tego, jak postąpiłby w sytuacji granicznej. Zmierzenie się z tym dylematem nie pozostawiło w nim wątpliwości. Jak mówi: "dla miłości można zrobić bardzo wiele, ale nigdy wszystko".

- Kacper jest przekonany, że dla miłości można zrobić wszystko. Miłość zasłania mu wszystkie inne rzeczy. Ma klapki na oczach i idzie po swoje. Dopiero po czasie przyjdzie moment na rachunek sumienia. Ta postać wymagała ode mnie tego, bym zadał sobie sam pytanie o to, co ja sam byłbym w stanie zrobić dla rodziny - mówi aktor.



W dalszej części audycji Jędrzej Hycnar opowiedział też o współpracy z Olafem Lubaszenką. W rozmowie z Jackiem Cyganem aktor zapytany został też m.in. o swoje początki w branży filmowej i o to, czy młodym aktorom jest dzisiaj łatwiej się wybić. Gość audycji opowiedział również o swoich nadchodzących projektach i o tym, czy w najbliższej przyszłości stanie po drugiej stronie kamery. Zapraszamy do wysłuchania całości wywiadu!

  

***

Tytuł audycji: Audycja filmowa Jacka Cygana

Prowadzący: Jacek Cygan

Gość: Jędrzej Hycnar (aktor)

Data emisji: 27.10.2024

Godzina emisji: 18.12

AGJ/wmkor

Czytaj także

"Rzeczy Niezbędne": ważny film o przetrwaniu, które miewa różne twarze

Ostatnia aktualizacja: 23.09.2024 20:24
- Zależało mi na tym, żeby poruszyć tematy, które są tabu. Takim tematem jest postrzeganie ofiary przemocy seksualnej - mówi Kamila Tarabura o filmie "Rzeczy Niezbędne". Pełnometrażowy debiut reżyserki już za chwilę wchodzi do kin.    
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Pod wulkanem" - polski kandydat do Oscara. Czy to dobry wybór?

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2024 13:20
Polski kandydat do Oscara został wybrany. Postawiono na "Pod wulkanem" Damiana Kocura. Jacek Cygan i Justyna Miś niestety nie są optymistami jeśli chodzi o szanse tego obrazu na statuetkę. Co doceniają krytycy w tym filmie?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Film "Wybraniec". Nieoczywisty portret Donalda Trumpa

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2024 15:33
- Moim zdaniem nie jest to żadna bomba, która wpłynie na wynik wyborów. Ani też nie jest to film, który byłby takim propagandowym plakatem Trumpa, mogącym przysporzyć mu nowych fanów - mówi krytyk filmowy Artur Zaborski o filmie "Wybraniec". Jak na swoją filmową biografię zareagował kandydat republikanów na prezydenta? 
rozwiń zwiń