W "Tik… Tak… Bum!" grać może od 2 do 12 osób. W zestawie znajduje się kostka do gry, talia 55 kart i plastykowa bomba. Na obu stronach kart umieszczone są frazy, za pomocą których tworzy się słowa. Mogą to być wyłącznie mianowniki rzeczowników w liczbie pojedynczej. Czas na ułożenie słów odmierza tykająca bomba; długość tego tykania jest jednak różna.
- Gra jest przeznaczona dla osób powyżej 12 roku życia, ale najlepiej sprawdza się, gdy siadają do niej osoby w różnym wieku. Polecamy ją dlatego m.in. jako grę rodzinną. Jest przy niej bardzo dużo emocji i śmiechu, więc jest też dobra jako gra imprezowa dla młodych ludzi – powiedziała Julia Wilczyńska z fimy "Piatnik", wydawcy "Tik… Tak… Bum!".
Dobrej zabawie z pewnością sprzyja nie za wysoki poziom trudności gry. – Pod tym względem to nie tyle gra, co metoda losowania tego, kto traci punkt. Właściwie nic tu nie zależy od gracza. On musi powiedzieć słowo i albo ta bomba wybuchnie mu w ręku albo nie. Niemniej, zabawa jest niezła. Pojawiają się dziwne słowa, które nie zawierają tej zbitki co trzeba i wtedy jest dużo śmiechu – ocenił Jacek Nowak, pasjonat planszówek.
Więcej o teście gry "Tik... Tak... Bum!", który przeprowadzili Kamil Jasieński i Patryk Kuniszewicz, dowiesz się klikając w ikonkę nagrania.
Cykl "Rozgrywka" będzie pojawiał się na antenie Czwórki dwa razy w tygodniu: w środy w audycji "Czwarty Wymiar" po godzinie 18. oraz w czwartki w audycji "W 4 oczy" po godzinie 10.
(pg)