Phatrax: moja płyta to efekt egzotycznych poszukiwań

Ostatnia aktualizacja: 01.07.2021 11:44
W maju ukazał się debiutancki album Phatraxa, didżeja i producenta muzycznego z Warszawy, współzałożyciela kolektywu Flauta. To jednocześnie epka i longplay. 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock.com/Robin Stewart
Echo Wielkiej Płyty okł 1200.jpg
"Echo wielkiej płyty". DJ Bert o polskim brzmieniu el-muzyki lat 80.

Na digitalowej wersji krążka "I'm Jesus Christ" odnajdujemy 11 utworów, ale na winylu tylko cztery. - Na winylu to wyszło jako epka, a digitalowo jest to cały album - 11 utworów - przyznaje Phatrax. - To jest muzyka klubowa. Zamysł mój i mojego wydawcy był taki, żeby grać tę płytę w klubach, a im mniej jest utworów na płycie, tym głośniej można ją grać i lepiej ona brzmi. Jakby na winylu było 11 utworów, to ciężko by było je znaleźć i ciszej by grały - wyjaśnia. 

Posłuchaj
08:33 czwórka pierwsze słyszę 01.07.2021 phatrax.mp3 Phatrax opowiada o swoim debiutanckim albumie (Czwórka/Pierwsze słyszę)

W każdym z utworów Phatraxa słychać bliskowschodnią nutę. Jak przyznaje artysta to efekt "wkrętki" na muzykę ludową z dalekich państw, inspiracji z Bliskiego Wschodu. - Większość sampli sam "wydigowałem", ale jeden pochodzi z gotowej paczki - zdradza. 

Poszukiwania melodii z Bliskiego Wschodu wcale nie były łatwe. - Tych płyt nie ma u nas zbyt dużo - zdradza gość Kamila Jasieńskiego. - Większości tych brzmień szukałem w sklepach płytowych z używanymi winylami i na stronie internetowej, na której można sobie wybrać dowolny kraj świata i dekadę, np. Liban lata 70. - podpowiada. 

Mało znałem tej egzotycznej muzyki, poszukiwałem jej, podobała mi się rytmika tych utworów, ich taneczność Phatrax


- W utworach na tej płycie samplowałem nawet pojedyncze uderzenia perkusyjne, tych sampli są setki - mówi gość Czwórki. - W jednym utworze jest 15 takich zsamplowanych uderzeń perkusji - dodaje. 

Astrophone/Phatrax - Woda Raju

mazolewski sikorski 1200.jpg
Biblioteka Muzyka. Wojciech Mazolewski czyta o muzykach i Warszawie

Ciekawostką jest, że epka wydana na winylu dostępna jest w 300 różnych okładkach. - To był pomysł mojego wydawcy, Wojtka, który wcześniej wydał m.in. kasetę zespołu Volvo, nakład to chyba było 50 sztuk i każda okładka była inna. Znajomi siedzieli i malowali te okładki. Wojtek chciał to powtórzyć na większą skalę i moi i Wojtka znajomi zrobili to - zdradza Phatrax. - Autorami okładek są profesjonalni artyści, dzieci i nawet ja. Każdy, kto malował okładkę, mógł wcześnie wysłuchać płyty - dodaje. 

Tajemnicą pozostaje tytuł albumu "I'm Jesus Christ", Phatrax zdradza jedynie, że jest on bardzo osobisty, a każdy może go zinterpretować, jak chce. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Gość: Phatrax (didżej, producent muzyczny, współzałożyciel kolektywu FLAUTA)

Data emisji: 01.07.2021

Godzina emisji: 08.25

pj

Czytaj także

Klikasz i masz. Archiwum Pearl Jam w sieci

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2021 15:20
Trzy dekady na scenie zobowiązują. Zespół Pearl Jam, wzorem kolegów z Radiohead, udostępnił internetowe archiwum własnej twórczości.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rysy i Filip Załuska. Współpraca, którą docenia świat

Ostatnia aktualizacja: 20.05.2021 12:00
Najpierw był klip do utworu "The Fib", teraz Filip Załuska wyreżyserował teledysk do najnowszego singla duetu Rysy "Kilo" i został doceniony na Falcon International Film Festival London.
rozwiń zwiń