– Natalia usłyszała naszą płytę, gdy montowała swój film dyplomowy zatytułowany "Koniec świata". Piosenka "Cancer Sign Love" na tyle jej się spodobała, że postanowiła umieścić ją na ścieżce dźwiękowej – wspominają Iza Komoszyńska i Marcin Ziętek, członkowie zespołu Sorry Boys. Singiel promujący ich debiutancki krążek na tyle spodobał się młodej polskiej reżyser Natalii Kostenko, że postanowiła również nakręcić do niego teledysk. O klipie, trasie koncertowej i planach związanych z nową płytą muzycy Sorry Boys mówili w "Stacji Kultura".
Zdaniem wokalistki Sorry Boys, teledysk doskonale oddaje klimat samego utworu. – Zarówno tempo, jak i osobliwość piosenki zostały idealnie zobrazowane – uważa Iza Komoszyńska. Jak przyznaje, kiedy zaczynała zajmować się muzyką w wieku szesnastu, siedemnastu lat nie sądziła, że nagra płytę, która spotka się z tak dobrym oddźwiękiem zarówno ze strony słuchaczy, jak i innych artystów.
Obecnie grupa Sorry Boys intensywnie przygotowuje się do trasy koncertowej. – Próby odbywają się niemal codziennie i trwają po kilka godzin – tłumaczy Marcin Ziętek. Pierwszy "samodzielny" koncert zaplanowano na 16 marca w Poznaniu, jednak wcześniej formacja towarzyszyć będzie grupie Hey na występach 12 marca w Opolu i 13 marca w Katowicach.
Choć od premiery debiutanckiego albumu Sorry Boys minęło niespełna pół roku, grupa już rozpoczęła prace nad kolejną płytą. – Planujemy zaproponować naszym fanom trochę nowych rzeczy. Zamierzamy włączyć do naszej muzyki elektronikę – zdradza Marcin Ziętek.
Więcej w rozmowie Kuby Kukli z Izą Komoszyńską i Marcinem Ziętkiem. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.
ap