Pierwszy wyścig mistrzostw świata Formuły 1 odbył się w 1950 roku na torze Silverstone w Anglii, gdzie do dziś odbywają się wyścigi najszybszych samochodów świata. Historia tego sportu została zapisana na kartach ponad 1100 wyścigów Grand Prix i choć pod niektórymi względami sport zmienił się nie do poznania, jedno pozostaje niezmienne - wygrywa najszybszy.
Kto startuje w Formule 1?
Wchodząc w szczegóły, których w Formule 1 jest całe mnóstwo, robi się trudniej - to już nie tylko kwestia bycia najlepszym. W stawce Formuły 1 startuje 10 zespołów, to kolejno: McLaren, Ferrari, Red Bull Racing, Mercedes, Aston Martin, Alpine, Haas, Racing Bulls, Williams, Sauber. W 2026 roku do stawki dołącza amerykański Cadillac, który zostanie 11 zespołem.
Każdy z zespołów wystawia własne, skonstruowane przez nich dwa samochody, które obsadzane są kierowcami wyścigowymi. To bardzo elitarne grono, a etat zapracować może jedynie 20 kierowców. Szczęśliwcy, którzy zasiadają za kierownicą bolidu to prawdziwi atleci, od bardzo wczesnego dzieciństwa trenujący umiejętności. Co więcej, przeciążenia, jakie muszą wytrzymać kierowcy są porównywalne do tych, jakie odczuwają astronauci podczas startu rakiety. Sam bolid to konstrukcja pochłaniająca dziesiątki milionów dolarów, która dzięki ponad tysiącu koni mechanicznych może przekroczyć prędkości rzędu 370 km/h.
Weekend wyścigowy
W tegorocznym sezonie zaplanowano 24 wyścigi w 21 krajach świata. Regularna runda zaczyna się w piątek i kończy się w niedzielę. Pierwszego dnia odbywają się dwie sesje treningowe, podczas których zespołowi mechanicy, inżynierowie oraz kierowcy pracują nad tym, aby ustawić samochód, by był jak najszybszy. Zmiennych jest bardzo dużo: bolid dostosowuje się do specyfikacji toru, ilości oraz profilu zakrętów, długości prostych, a także do pogody - bolid może zachowywać się zupełnie inaczej w temperaturze 15 stopni Celsjusza, a jeszcze inaczej w 25.
W sobotę odbywa się ostatnich z trzech treningów, a dzień zwieńczony jest sesją kwalifikacyjną. Wtedy każdy z kierowców próbuje pojechać jak najszybsze okrążenie po torze. Następnie kolejność uzyskanych czasów okrążenia determinuje kolejność startową do niedzielnego wyścigu Grand Prix.
Wyścig, który jest zwieńczeniem weekendu, to nie mniej niż 305 kilometrów jazdy po torze, co średnio przekłada się na półtorej godziny ścigania. Wygrywa ten, kto wpadnie na metę jako pierwszy. Zgodnie z regulaminem każdy z kierowców musi także zjechać do alei serwisowej na zmianę opon, tak aby skorzystać z drugiego z trzech przygotowanych rodzajów ogumienia. Sam postój na wymianę opon średnio trwa zaledwie dwie i pół sekundy.
Każdy kierowca ma do dyspozycji różne mieszanki ogumienia - miękką, czyli mającą najwięcej przyczepności, ale najmniej trwałą; pośrednią, będącą kompromisem między żywotnością a możliwościami wyczynowymi; twardą - najtrwalszą, ale najwolniejszą.
Kto zostaje mistrzem?
W każdym z wyścigów kierowcy walczą o punkty, które przyznawane są 10 najlepszym kierowcom wyścigu - oczywiście zwycięzca otrzymuje ich najwięcej, bo 25. Skumulowane punkty liczone są w dwóch klasyfikacjach; pierwszą z nich jest klasyfikacja kierowców. Tam każdy z dwudziestu zawodników walczy na własne konto, a najlepszy z nich po całym sezonie zostaje mistrzem świata kierowców Formuły 1.
Drugą klasyfikacją jest klasyfikacja konstruktorów. Wszystkie zespoły dysponują dwoma bolidami, a punkty zdobyte przez kierowców jednego zespoły są do siebie dodawane, wyłaniając mistrza świata konstruktorów na koniec sezonu.
To jedynie najważniejsze informacje dotyczące wyścigów Formuły 1, które pozwolą zrozumieć znakomitą większość wydarzeń na torze. Jednak im głębiej wchodzi się w szczegóły, tym Formuła 1 staje się bardziej skomplikowana. Przepisy dotyczące wyłącznie bezpiecznego i legalnego wyprzedzania są rozpisane w ośmiostronicowym dokumencie, zaś regulacje techniczne, będące swoistą instrukcją konstruowania auta, to już prawie 180 stron pisanych małym drukiem.
Więcej o Formule 1 w audycji "W wodzie i na trawie"
***
kajz