- Obliczenia w chmurze i chmura to hasła, które bardzo dobrze się sprzedają – mówi Grzegorz Piotrowski z firmy Connect 2 Office. Podkreśla, że z usługami, które działają "w chmurze" mieliśmy do czynienia znacznie wcześniej zanim pojawił się termin "cloud computingu".
- Chmura to pewna forma hostingu, budowanie infrastruktury informatycznej we własnej firmie lub u hostera – wyjaśnia gość Czwórki. Najprostszą chmurą jest ta, w której zamieścić możemy stronę internetową, jednak ich możliwości zdecydowanie rosną. – Obecnie rynek "chmur" ewoluuje w kierunku dostarczania aplikacji potrzebnych dla użytkownika końcowego. Dla biznesu będzie to na przykład obsługa faktury lub sklepu internetowego – mówi ekspert.
Obliczenia w chmurze to nie tylko rozwiązania o dużej skali, przeznaczone dla biznesu, ale coraz częściej funkcjonalność, z której korzystamy na co dzień. Najczęściej dzięki smartfonom. – Nasze kontakty, kalendarze, elementy poczty "gdzieś" są. Chmura sprawia, że mamy do tego cały czas dostęp – podkreśla Piotrowski.
- Claud computing pozwala nam na podpięcie się z dowolnego urządzenia, dowolną technologią do różnych usług. Mogą to być usługi Amazon, Microsoft, Google i wielu mniejszych dostawców – mówi gość audycji. Przypomina o tym, że do chmury przenieść można wiele programów, dzięki technologii "software as service". Szczegóły w dźwięku audycji.
pg