Zdjęcia polskiego fotografa pokazano na Międzynarodowym Festiwalu Fotografii Prasowej w Perpignan. Przedstawiają one bardzo realistycznie nocne życie walijskiego Cardiff. Czwartkowy "Daily Mail" pokazał zdjęcia, robiąc z tego swój główny materiał. W ciągu kilku godzin pojawiło się blisko dwa tysiące internetowych komentarzy.
"Daily Mail" nazywa jego fotografie "brutalnie szczerymi", a kolekcję zdjęć "kompilacją wstydu". Fotografię, na której mężczyzna na wewnętrznej stronie uda ładnej brunetki zapisuje swój numer, gazeta opisała: "zawstydziłaby nawet tancerkę na rurze".
Zdjęcia Dakowicza można zobaczyć na jego stronie >>>
Na innych fotografiach widać nieprzytomnych ludzi na chodniku, mężczyznę w stroju kobiety pokonującego barierkę, czy ludzi czołgających się po chodniku wśród masy śmieci. Są też jednak obrazy dobrej zabawy: widać mężczyznę w stroju Supermena, kobiety przebrane za Króliczki Playboya, czy całującą się parę schowaną przed fotografem pod kurtką.
"Noc w Cardiff to jest świetna zabawa przede wszystkim"
- Zdjęcia mówią same za siebie - stwierdza z przekąsem poczytna gazeta. - Następnym razem, gdy będziemy drwić z szowinizmu Francuzów, lub histerycznego temperamentu Włochów warto pamiętać o stereotypowych wyobrażeniach, które inni mają o nas - dodaje drugi największy dziennik na Wyspach, który z galerii zdjęć Dakowicza zrobił swój główny materiał. - Reakcja (widowni w Perpignan na zdjęcia - red.) była bardzo pozytywna. Śmiano się, a z Brytyjczyków, strojono sobie żarty - powiedział gazecie fotograf, który twierdzi, że kocha Cardiff, gdzie studiował przez pięć lat.
Dakowicz mówi, że w rodzinnym Białymstoku nie miałby okazji do fotografowania ludzi w takich sytuacjach, za to w Cardiff miał tak duży wybór, że musiał dokonywać selekcji. Choć, jak podkreśla fotograf, nie należy patrzeć tylko na te najgorsze zdjęcia i budować na ich podstawie niepochlebnych opinii o mieście. - Noc w Cardiff to jest świetna zabawa przede wszystkim - powiedział portalowi polskieradio.pl.
Tysiące komentarzy w internecie
W internetowej dyskusji pod zdjęciami Brytyjczycy najczęściej piszą o upadku kultury na Wyspach. Podkreślają, że jeszcze 20 lat temu takie widoki były niespotykane, a dziś są normą. - Dziś mamy społeczeństwo ludzi bezwartościowych, uzależnionych od alkoholu i korzyści, którzy są niemoralni i obrzydliwi. Wstydzę się, że jestem Brytyjczykiem - napisał internauta, którego komentarz został najlepiej oceniony przez innych. Jednak już drugi najlepiej oceniany komentarz atakuje polskie alkoholowe nawyki.
- Polacy nie poniżają się upijając się i padając na ulicach. Nie, oni po prostu wsiadają do swoich samochodów i wracają do domu pijani, zwykle bez ubezpieczenia i opłat podatkowych. Idźcie do dużych skupisk Polaków a zobaczycie przemoc i picie na umór, albo zajrzyjcie do lokalnej gazety i sprawdźcie polskie nazwiska w dziale kryminalnym - napisał inny internauta, którego komentarz pozytywnie oceniło 2566 osób.
"Daily Mail" z rozrzewnieniem przypomina, że kiedyś Brytyjczyków postrzegano jako naród powściągliwych, dobrze wychowanych dżentelmenów w melonikach. - Teraz nasz kraj zamieszkują alkoholicy, którzy nie kontrolują własnych czynności fizjologicznych - podsumowuje gazeta.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg