Widz w reklamie nie widzi prawdziwego produktu

Ostatnia aktualizacja: 17.10.2012 13:00
- Proszę sobie wyobrazić, że kręcimy reklamę lodów, przecież one by się natychmiast rozpuściły pod tymi reflektorami – zdradzała w Czwórce Katarzyna Dragović, współautorka książki "Reżyseria filmu reklamowego".
Audio
  • Katarzyna i Nono Dragović o książce "Reżyseria filmu reklamowego"

Twórcy filmów reklamowych, w odróżnieniu od twórców kina fabularnego zazwyczaj pozostają anonimowi i poza branżą nie są doceniani, a przecież to oni odpowiadają za obrazki, które przecięty telewidz i użytkownik Internetu, ogląda kilka razy dziennie. Kulisy funkcjonowania tego zawodu w swojej książce odsłaniają doświadczeni twórcy reklam, Katarzyna i Nono Dragović.

- To jest paradoks, że filmów kręci się bardzo dużo, a książek, które uczą rzemiosła jest bardzo mało. W Polsce to pierwsza książka na ten temat – opowiadał gość Kuby Kukli.

W tytule zestawiony został punkt widzenia dyrektora kreatywnego agencji reklamowej, decydującego o tym, który z reżyserów dostanie zlecenie oraz reżysera, wykonującego to zlecenie. Z tego swoistego podręcznika dowiedzieć się można na przykład tego, że w reklamach jedzenia używa się atrap produktów.

- Ta książka jest dla wszystkich, którzy chcieliby spróbować swoich sił w robieniu filmów reklamowych. Dajemy w niej podstawy dobrego rzemiosła – zachęcała Katarzyna Dragović. Więcej na ten temat w nagraniu audycji.

Nono
Nono Dragović

bch

Zobacz więcej na temat: reżyser POLSKA kuba kukla
Czytaj także

Wielka czystka na Facebooku. Nagle znikają "lajki"

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2012 09:54
Portal społecznościowy zaczął usuwać fałszywe wyniki związane z naciskaniem guzika "Lubię to!". Według ekspertów, może to być akcja wymierzona przeciwko nieuczciwym zabiegom reklamowym.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bogusław Linda wierzy w moc żeń-szenia (wideo)

Ostatnia aktualizacja: 01.10.2012 09:57
"W sile wieku, w pełni sił” to nowe hasło kampanii Pharmaton Geriavit, której twarzą i reżyserem został Bogusław Linda.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Reklama zewnętrzna – kolorowa ozdoba, czy szpetny chaos?

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2012 15:00
- W Paryżu jest 1800 billboardów ograniczonych wielkościowo. W Warszawie mamy ich 20 tysięcy – zauważa Emilia Dymna ze stowarzyszenia "Moje miasto, a w nim" , która wzięła udział w Czwórkowej dyskusji poświęconej temu problemowi.
rozwiń zwiń