Wyjątkowa repremiera "Pana Tadeusza" z 1928 roku!

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2012 17:01
9 listopada, jednocześnie w stolicach Polski i Litwy odbędzie się unikalna repremiera pierwszej ekranizacji epopei narodowej, niemego filmu pt. "Pan Tadeusz" z 1928 roku.
Audio

W listopadzie 1928 roku, premierę filmu zapowiadano w prasie, jako "epopeję filmową nieśmiertelnego dzieła Adama Mickiewicza". Potem film uznany został za zaginiony i przez długi czas nie liczono nawet na jego odnalezienie. Od kilku lat jednak specjaliści Filmoteki Narodowej rekonstruowali go klatka po klatce.

– Kopia filmowa gdzieś zaginęła nam po wojnie – opowiada Paulina Świątek z Filmoteki Narodowej. – Były tylko dwie krótkie rolki, które zostały w latach 50. odłożone na półkę, by poczekać na "lepsze czasy". Wszystko nabrało rozpędu, gdy w 2006 roku zgłosiła się do nas zupełnie prywatna osoba, która całkowicie przez przypadek, robiąc porządki, odnalazła na strychu kilkanaście pozostałych rolek tego dzieła.

Filmografowie doznali szoku i choć kopia była bardzo zniszczona, udało się w pełni ją zrekonstruować. – Kilkaset tysięcy klatek czyszczono oddzielnie – opowiada  Świątek. – Odgrzybienie, naprawienie perforacji, brakujące elementy, uszkodzenia… Potem dopiero filmowe rolki mogły trafić do skanera i obróbki cyfrowej.

Zdaniem gościa Czwórki benedyktyńska niemalże praca przyniosła wymierne efekty, bo rezultat ponoć jest oszałamiający. Patronat nad tą wyjątkową repremierą objęło Polskie Radio. By dowiedzieć się więcej o historii "Pana Tadeusza" posłuchaj rozmowy z gościem "Stacji Kultura".

(kd)

Czytaj także

Posłuchaj, jak Bronisław Komorowski czyta "Pana Tadeusza"!

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2012 16:00
W sobotę (8 września) Prezydent dokona w stołecznym Parku Saskim uroczystej inauguracji narodowego czytania Mickiewiczowskiej epopei. Wydarzenie, z udziałem wybitnych polskich aktorów i muzyków, transmitowane będzie przez nasz portal.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jerzy Stuhr: "Pan Tadeusz" doczekał wspaniałych czasów

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2012 15:49
- To jest zanotowanie stanu nie tylko ducha, ale obyczaju, charakteru, mentalności Polaków w okresie, kiedy tylko marzenie o kraju było możliwe - powiedział aktor.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rewolucyjny język "Pana Tadeusza"

Ostatnia aktualizacja: 08.09.2012 18:31
- Jeśli czyta się "Pana Tadeusza" na głos, ten 13-zgłoskowiec brzmi jak muzyka - opowiada Agata Hącia, językoznawca, w Czwórce. - To lepsze niż niejeden film.
rozwiń zwiń