Wystawy online. Co warto zobaczyć w galeriach na świecie?
- Bardzo się cieszę i odczuwam olbrzymią satysfakcję, że 12. edycja festiwalu Nowe Epifanie może się odbyć, mimo tej nienormalnej sytuacji - przyznaje Paweł Dobrowolski, dyrektor wydarzenia. - Udało się doprowadzić do 9 premier, 5 koncertów i innych wydarzeń kulturalnych. Mam poczucie odpowiedzialności za artystów z którymi od wielu lat współpracujemy. Co roku zapraszamy tych samych twórców, to wieloletnia współpraca. Czuliśmy się w obowiązku zapewnienie im stałości, kontaktu z publicznością, złożenia zamówień - dodaje.
11:08 czwórka stacja kultura 23.02.2021 epifanie.mp3 O 12. odsłonie Festiwalu Nowe Epifanie opowiada dyrektor wydarzenia (Stacja Kultura/Czwórka)
- W tym roku nie wahaliśmy się czy budować kolejną odsłonę festiwalu, a zastanawialiśmy się nad jej formułą, by była ona "niewywracalna" - podkreśla gość Kasi Dydo.
Hasło na miarę pandemii
12. odsłona imprezy odbywa się pod hasłem "Któż zdoła się ostać?", to pytanie z Apokalipsy św. Jana. - Gdy czytaliśmy "Apokalipsę św. Jana" szukaliśmy słowa, hasła, pytania na plakaty - zdradza gość Czwórki. - Kiedy trafiliśmy na "Któż zdoła się ostać?" to pomyśleliśmy, że to pytanie jest bardzo aktualne, dobrze wpisuje się w nasz stan ducha. Nie tylko nasz artystów, ale i całego społeczeństwa, które jest już bardzo zmęczone. Zadajemy sobie wiele pytań natury egzystencjalnej, pytań ostatecznych. Wielu z nas dotknęła śmierć bliskich osób. To pytanie z Apokalipsy jest komentarzem do obecnej sytuacji, ale też daje otuchę, promyk nadziei - dodaje.
Paweł Dobrowolski zdradza, że twórcy Nowych Epifanii chcą patrzeć na apokalipsę, nie tylko jak na koniec, ale też początek.
Polish Art Now. Michał Borowik o inwestowaniu w sztukę
Letnie warsztaty dla premier
Festiwal Nowe Epifanie łączy wiele form sztuki: koncerty, teatr, a nawet wydarzenia kulinarne. teatralny program wydarzenia przygotowywany jest podczas letnich warsztatów. - Wywozimy 40 młodych twórców teatralnych na Warmię. Tam przez tydzień pracujemy nad kolejną odsłoną festiwalu - zdradza dyrektor. - W lipcu 2020 odbyliśmy ten warsztat. Okoliczności były zupełnie nieapokaliptyczne, bo było pięknie i ciepło, ale czuliśmy rodzaj zamknięcia - dodaje.
Paweł Dobrowolski zdradza, że taki wyjazd jest ogromnie inspirujący. - To fajny etap pracy. Dla mnie to możliwość zajrzenia do głowy artysty - podkreśla. Celem tych warsztatów jest stworzenie premier, w lipcu 2020 roku powstało ich aż 8, i wszystkie prezentowane są na festiwalu. Cześć z nich już za nami, ale 25 lutego będzie można zobaczyć "Jeszcze się nie stało". - To spektakl ruchowy, koncentruje się na źródłosłowie apokalipsy - czyli "odsłonięciu", "objawieniu". Na tym rozumieniu koncentrują się artyści - wyjaśnia gość Czwórki.
Koncert z cmentarzyska
Pandemia pozwoliła też organizatorom festiwalowych koncertów zająć nową przestrzeń. - Udało nam się spełnić marzenie sprzed kilku lat. Koncerty będą odbywały się z Muzeum Ewolucji - tam widzów nie moglibyśmy wpuścić - tłumaczy dyrektor festiwalu. - Nad końcem świata będziemy medytować z cmentarzyska dinozaurów - dodaje.
Tajemniczo zapowiada się wydarzenie artystyczno-kulinarne "To tylko sen", za którym stoją Monika Kucia i Lena Piękniewska. - Organizatorki zdradzają, że będzie to rodzaj stypy po naszej plancie, ale też przyglądanie się śmierci w bardzo czuły sposób - opowiada gość Czwórki i zaprasza na wszystkie wydarzenia Nowych Epifanii, które potrwają do 28 marca.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Gość: Paweł Dobrowolski (Dyrektor Festiwalu Nowe Epifanie)
Data emisji: 23.02.2021
Godzina emisji: 10.14
pj