Reprezentacja Polski po raz drugi z rzędu znalazła się w najlepszej czwórce mistrzostw świata. Rok temu na Filiponach skończyło się to czwartym miejscem po przegranych w półfinale z Serbią i w meczu o trzecie miejsce ze Słowenią.
Tym razem w meczu o wejście do finału "Biało-czerwoni" zmierzyli się z drużyną USA. Rywale spisywali się znakomicie w rzutach z dystansu, a nasi pudłowali nawet w najłatwiejszych, wydawało się, sytuacjach. Zdecydowanie najsłabszy mecz w turnieju rozegrał lider polskiego zespołu, Michael Hicks.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się wstydliwym dla Polski wynikiem 8:22. "Biało-czerwonym" pozostała walka o podium mistrzostw świata w Amsterdamie i o miejsce w olimpijskim turnieju barażowym, do którego wchodzi najlepsza "trójka" z Amsterdamu.
W meczu o trzecie miejsce nasi zmierzyli się z zeszłorocznymi mistrzami - Serbami. Po emocjonującym spotkaniu i kolejnym popisie strzeleckim Michaela "Money in the Bank" Hicksa wygrali 18:15. Mamy medal mistrzostw świata! Mamy polską drużynę w turnieju barażowym o wyjazd do Tokio!
Posłuchajcie, co po meczu o brąz powiedział Paweł Pawłowski. Jego wypowiedź w załączonym fragmencie Wiadomości Czwórki.
Sukces koszykarzy był też głównym tematem Sportowego Podsumowania Dnia w Czwórce - posłuchajcie.
***
Robert Grzędowski