Reprezentacja Polski przystępowała do pierwszego meczu drugiej fazy grupowej mistrzostw swiata z trzema zwycięstwami z pierwszej fazy. Rosjanie mieli bilans 2-1. Zwycięstwo w meczu gwarantowało więc Polakom, że w końcowej tabeli będą wyżej od "Sbornej".
Mecz lepiej rozpoczęli jednak reprezentanci Rosji. Grali tak, jakby zachowali do tego spotkania nieco więcej sił niż reprezentanci Polski. Nasi mieli też duże problemy z celnością rzutów za trzy. Prowadzenie "Sbornej" utrzymywało się przez pełne trzy kwarty meczu.
Dopiero czwarta część gry przyniosła ożywienie w szeregach "Biało-czerwonych". Rosjanie opadli z sił, a nasi reprezentanci sprawnie to wykorzystali. Znakomita zmiana Łukasza Koszarka, który dał w końcu serię punktów z "trójek" oraz waleczna postawa pozostałych graczy pozwoliły wyprzedzić Rosjan i utrzymać prowadzenie w nerwowej końcówce meczu.
Ostateczny wynik to 79:74 dla Polski, która kilka godzin później uzyskała pewny awans do fazy pucharowej, czyli do najlepszej "ósemki" turnieju. Stało się to dzięki wygranej Argentyny z Wenezuelą. Już pewnym jest, że Polska i Argentyna wyjdą z grupy do ćwierćfinału. W niedzielę te zespoły zmierzą się w ostatnim meczu grupowym.
***
Robert Grzędowski