Jastrzębski Węgiel wygrał z Zenitem Kazań 3:1 w meczu piątej kolejki siatkarskiej Ligi Mistrzów. Zespół ze Śląska zapewnił sobie awans z grupy z pierwszego miejsca.
Rosyjski Zenit to drużyna, która zdominowała europejskie rozgrywki klubowe w ostatnich latach. Od 2008 do 2018 roku wygrywała Ligę Mistrzów aż sześć razy. Wciąż ma gwiazdorski skład z Francuzem Earvinem N'Gapethem na czele. Jastrzębski Węgiel wygrał z Zenitem już drugi raz.
Pierwsze zwycięstwo było sensacyjnym wynikiem. Nie tylko z powodu dysproporcji w osiągnięciach obu klubów. Mecz odbywał się w Kazaniu, a Zenit prowadził w tie-breaku 14:9. Jastrzębianie potrafili wtedy wygrać piątą partię i całe spotkanie. Dało to szansę walki o pierwsze miejsce w grupie, a tylko zwycięzca grupowej rywalizacji ma w Lidze Mistrzów pewny awans dalej.
Po kilku tygodniach Zenit przyjechał do Jastrzębia-Zdroju zrewanżować się drużynie z Plusligi. Mecz od początku był ciekawym widowiskiem, pełnym mocnych zagrywek i zdecydowanych ataków. W wyrównanej grze jastrzębianie nie tylko nie ustępowali rywalom, ale znów potrafili być stroną dominującą. Po czterech setach walki gospodarze wygrali 3:1 i sensacyjne rozstrzygnięcie w grupie C stało się faktem.
Więcej informacji w dźwiękowej wersji Porannego przeglądu sportowego.
***
Robert Grzędowski