W niedzielnym finale turnieju pań rozstawiona z numerem 2 Magdalena Fręch zmierzyła się z turniejową "jedynką" - Katarzyną Kawą. Mecz był wyrównany, zwłaszcza w pierwszej partii. Kawa miała w niej aż cztery piłki setowe, jednak ostatecznie wygrała Fręch 7:5. Zwycięstwo w drugiej partii przyszło jej nieco łatwiej, choć sama potrzebowała czterech piłek meczowych, by zamknąć rywalizację przy stanie 6:3.
Jeszcze więcej emocji przyniósł finał mężczyzn z udziałem Kacpra Żuka i Daniela Michalskiego. Panowie walczyli niemal trzy godziny, a ostatecznie po dwóch zakończonych tie-breakami partiach lepszy okazał się Kacper Żuk.
***
Robert Grzędowski