To był zupełnie inny zespół niż ten, który widzieliśmy w środę w zwycięskim 3:2 spotkaniu z Niemcami. Wczoraj nasi siatkarze wygrali ponownie, tym razem 3:0, choć przegrali jedną partię... Jak to możliwe? Z racji tego, że był to mecz sparingowy, trenerzy umówili się, że rozegrają co najmniej cztery sety. Pierwsze trzy wygrał nasz zespół, a czwarty zakończył się zwycięstwem Niemców.
Teraz kadrowicze przeniosą się do Łodzi gdzie w niedzielę i poniedziałek sprawdzą formę Estończyków.
Piątą rundę żużlowych mistrzostw Europy na torze w Gnieźnie wygrał Anglik Robert Lambert, który został też nowym liderem klasyfikacji generalnej cyklu. Drugi był Fin Timo Lahti, trzeci Rosjanin Grigorij Łaguta, a czwarte miejsce zajął Krzysztof Kasprzak.
Ostatnia runda mistrzostw Europy odbędzie 29 lipca w Toruniu. Zapowiada się niezła walka o tytuł między Lambertem a Duńczykiem Leonem Madsennem, który wczoraj nie zdołał awansować do finałowego wyścigu.
Wczoraj odbył się też ostatni, szósty mityng z cyklu lekkoatletycznych czwartków w TVP. Tym razem rywalizowano w skoku wzwyż i mimo że wyniki wciąż rewelacyjne nie są, to pojawiło się światełko w tunelu i po skokach Kamili Lićwinko, Norberta Kobielskiego i Sylwestra Bednarka są podstawy do optymizmu. Lićwinko wygrała z wynikiem 188 centymetrów i przyznała, że nareszcie te skoki wyglądały zupełnie przyzwoicie.
Wśród mężczyzn Norbert Kobielski zaliczył co prawda tylko 2 metry i 22 centymetry, próbował też bez powodzenia atakować 2,30. Sylwester Bednarek był drugi z wynikiem 2,18.
Więcej informacji w dźwiękowej wersji Przeglądu.
***
Darek Matyja