Po raz pierwszy w tym sezonie Formuły 1 kwalifikacji nie wygrał kierowca Mercedesa. Dotychczas wszystkie czasówki padały łupem Lewisa Hamiltona lub Valtteriego Bottasa. Tym razem jednak ekstremalne warunki pogodowe pozwoliły na niespodziankę.
Kierowcy rozpoczęli kwalifikacje na bardzo mokrym i śliskim torze. Rywalizacja była przerwywana, nawierzchnia osuszana, a emocje odsuwane w czasie aż do momentu, w którym dało się w ogóle jeździć po torze.
Najlepiej w tych warunkach spisał się Lance Stroll z zespołu Racing Point, który wyprzedził o niecałe 0,3 sekundy dominującego w treningach Maxa Verstappena z Red Bulla. Podium uzupełnił zespołowy kolega Strolla, Sergio Perez, a Hamilton i Bottas zajęli kolejno szóste i dziewiąte miejsce.
Wyniki kwalifikacji sprawiają, że start do niedzielnego wyścigu zapowiada się wyjątkowo emocjonująco. Kierowcy rozpoczną tę rywalizację o 11:10 polskiego czasu.
***
Robert Grzędowski