Polskie koszykarki trzy dni temu zupełnie nieoczekiwanie pokonały silną drużynę Białorusi 68:56 i mimo, że wcześniej dwukrotnie przegrały z Brytyjkami, przed dzisiejszym rewanżem z Białorusinkami wciąż jeszcze miały szansę na wygranie grupy i awans do mistrzostw Europy.
Warunek był jeden - trzeba było wygrać różnicą co najmniej 29 punktów. Nasze koszykarki rozpoczęły od prowadzenia 8:5, ale potem na parkiecie niepodzielnie dominowały rywalki, które pierwszą kwartę zakończyły 11-punktowym prowadzeniem 23:12.
W kolejnych dwóch kwartach Polki podjęły walkę, ale i tak przegrały je trzema i dwoma punktami, a ostatnia czwarta kwarta potwierdziła dominację Białorusinek, które tę część spotkania wygrały aż 23:8.
Końcowy wynik meczu 80:49 dla Białorusi. Tak więc mecz zakończył się różnicą więcej niż 29 punktów - dokładnie 31... tyle że to nie Polki, a Białorusinki cieszyły się z wygranej i awansu.
***
Darek Matyja