Polska kobieca sztafeta zajęła szóste miejsce podczas mistrzostw świata w słoweńskiej Pokljuce. Mistrzyniami świata zostały Norweżki, srebro dla Niemek, a brąz wywalczyły Ukrainki.
Po dwóch zmianach, na których wystąpiły Kinga Zbylut i Monika Hojnisz-Staręga, Polki były na czwartym miejscu, biegnąc w grupie z Białorusinkami, Ukrainkami i Francuzkami oraz tracąc niewiele ponad 20 sekund do prowadzących Norweżek. Kamila Żuk na swoje drugie strzelanie w postawie stojąc wbiegła na nawet na trzecim miejscu, raz dobierała i doprowadziła naszą sztafetę na ostatnią zmianę na medalowej, trzeciej pozycji, ze strata niespełna 10 sekund do prowadzących Norweżek.
Na ostatniej zmianie w naszej sztafecie biegła Anna Mąka, która w pozycji leżąc dobierała raz, a w stojącej dwa razy i ze strzelnicy wybiegła na 6. miejscu i zdołała tę pozycje utrzymać do końca. Do Norweżek Polki straciły tylko 52 sekundy.
Polki w sztafecie nie tylko bardzo dobrze pobiegły, ale też strzelały. W sumie nie miały ani jednej rundy karnej i w dobierały 6 razy.
***
Darek Matyja