Jeszcze na dobre nie rozpoczęła się rywalizacja w wielkoszlemowym turnieju na paryskich kortach imienia Rolanda Garrosa, a już po pierwszej rindzie kwalifikacji przygodę z tym turniejem zakończyło czworo naszych tenisistów. Odpadli już: Kacper Żuk, Maja Chwalińska, Urszula Radwańska oraz Katarzyna Kawa.
Było jednak światełko w tym tenisowym tunelu, bowiem nieźle radziła sobie w kwalifikacjach Magdalena Fręch. W swoim pierwszym meczu w Paryżu Magda wygrała z Chorwatką Terezą Mrdezą po zaciętym trzysetowym boju. W środę jej kolejna rywalka - Lesją Curenko oddała mecz walkowerem. W meczu decydującym o wejściu do turnieju głównego French Open Magdalena Fręch przegrała jednak z Rumunką Iriną Marią Barą 5:7, 2:6.
***
Darek Matyja