Berettini o swojej decyzji poinformował w mediach społecznościowych. ”Cześć, przyjaciele. Myślałem, płakałem, ale w końcu zdecydowałem. Finały dla mnie już się zakończyły. Jestem zdruzgotany, nie sądziłem, że będę zmuszony w ten sposób zrezygnować z najważniejszego turnieju tenisowego rozgrywanego w moim kraju" - napisał Włoch.
Chodzi o uraz, który już w niedzielę uniemożliwił Berettiniemu dokończenie meczu z Alexandrem Zverevem. Włoch walczył z czasem, by przygotować się do meczu z Hurkaczem, ale kontuzja okazała się zbyt poważna.
Hubert zagra więc o 21:00 z Jannikiem Sinnerem, który pierwotnie nie załapał się do ósemki rywalizującej w Turynie.
***
Robert Grzędowski