Zmiana selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski na Święta Bożego Narodzenia - już to znamy. Rok temu w czasie świątecznym PZPN zwolnił Paulo Sousę i powołał w jego miejsce Czesława Michniewicza. Podobny "prezent" władze polskiej piłki fundują kibicom, piłkarzom i samym trenerom w roku 2022.
Czesław Michniewicz nie będzie już trenerem kadry, bo wygasający 31 grudnia kontrakt nie zostanie przedłużony. Mimo, że szkoleniowiec wykonał wszystkie założenia na rok 2022, bo reprezentacja utrzymała się w najwyższej dywizji Ligi Narodów, awansowała na mistrzostwa świata po barażu ze Szwecją, a także w samych mistrzostwach w Katarze wyszła z grupy. Zdecydował styl gry, ale też przede wszystkim afery i niesnaski na linii trener-piłkarze.
Giełda nazwisk pracuje, bo w najbliższych dniach Związek musi wybrać nowego selekcjonera. Wielu komentatorów i ekspertów mówi o specjaliście zagranicznym, np. o Roberto Martinezie czy Marcelo Bielsie. Podobno pieniądze na wymagających finansowo szkoleniowców PZPN ma.
Szczegóły i więcej informacji w dźwiękowej wersji Porannego przeglądu sportowego.
***
Robert Grzędowski