Tomasz Adamek pokonał Eddi’ege "Szybkiego" Edwardsa i znów wspina się po szczeblach pięściarskiej, zawodowej kariery. Czy po raz kolejny dojdzie na szczyt i powalczy jeszcze kiedyś o zawodowe mistrzostwo świata kategorii ciężkiej? Na to pytanie trudno teraz odpowiedzieć, potrzebne są jeszcze 2-3 wygrane walki z liczącymi się przeciwnikami. Z Chambersem Adamek nie zaprezentował się rewelacyjnie, a mimo to u wszystkich trzech sędziów na kartach punktowym miał wyraźna przewagę. Miał nieco ułatwione zadanie, gdyz jego przeciwnik niemal przez 11 rund walczył z kontuzjowaną ręką. Zwycięstwo cieszy - styl mniej, ale o stylu zapomina się dość szybko, a w kronikach wygrana pozostaje na zawsze.
Wygrali też nasi siatkarze z Brazylią i awansowali do finałowego turnieju Ligi Światowej. Przed występem w Londynie forma naszego zespołu zadowala, byle nie przyszła zbyt wcześnie. Zwycięstwo odnieśli też piłkarze ręczni, którzy po raz drugi ograli Litwinów i awansowali do mistrzostw świata w 2013 roku. Ani szczypiornistów, ani siatkarek w Londynie nie zobaczymy i może nie ma czego aż tak bardzo żałować. Nasze "złotka" przegrały bowiem w turnieju World Grand Prix z Chinkami 0:3.
Więcej o sportowych wydarzeniach weekendu znajdziecie w załączonym pliku dźwiękowym.
Darek Matyja