W drugiej fazie podopieczni Daniela Castellaniego zagrają 30 września z obrońcami tytułu mistrzów świata - Brazylią (godz. 21.00) oraz 1 października z Bułgarią. Mecze będą rozgrywane w Ankonie.
Do trzeciej rundy awansują dwa najlepsze zespoły z każdej z sześciu nowych grup. W meczu, który wyłonił drugiego rywala biało-czerwonych, Kuba wygrała z Brazylią 3:2 (34:32, 18:25, 23:25, 25:21, 15:12).
Nie będziemy analizować. Przyjechaliśmy tu wygrywać, bo tak buduje się ducha zespołu - mówią zgodnie polscy siatkarze. Do drugiej fazy mistrzostw świata we Włoszech awansowali zatem nie ponosząc żadnej porażki, a w poniedziałek roznieśli Serbów 3:1.
Zaliczani do grona kandydatów do medalu Serbowie tylko w trzecim secie byli w stanie zagrozić Polakom. Podopieczni Daniela Castellaniego grali pewnie, skutecznie i z uśmiechem na ustach.
Z meczu na mecz coraz lepiej prezentuje się Michał Winiarski. Jeszcze w niedzielnym starciu z Niemcami miał problemy z kończeniem akcji, ale w poniedziałek zaprezentował się dobrze zarówno w ataku, jak i przyjęciu. To głównie dzięki niemu Polacy w pierwszej partii kontrolę przejęli od pierwszych minut i prowadzili najpierw 8:7, potem 16:14, 21:16 i wygrali do 19.
Trener Serbów Igor Kolakovic zdecydował się na zmiany. Zdjął z parkietu m.in. gwiazdę reprezentacji Ivana Miljkovica. Niewiele to pomogło. Mistrzowie Europy konsekwentnie zdobywali punkt za punktem. Wygrali pewnie do 18, a motorem napędowym był Winiarski.
Trzeci set to rozluźnienie Polaków. Serbowie szybko objęli kilkupunktowe prowadzenie 5:2 i 8:4. Castellani nie czekał i postanowił zrobić zmiany. Za Marcina Możdżonka wszedł Patryk Czarnowski, a za Bartosza Kurka Zbigniew Bartman. To było dobre posunięcie. Polacy przy serwisie Bartmana zdołali wyrównać 10:10, ale wtedy znowu doszło do zastoju w grze.
Nikola Grbic uaktywnił Bojana Janica, a w bloku coraz lepiej grał Milos Nikic. Gdy biało-czerwoni znowu przegrywali trzema punktami, na boisku Piotra Gruszkę zastąpił Mariusz Wlazły, a Pawła Zagumnego Grzegorz Łomacz. Doprowadzili oni wprawdzie do remisu 14:14, ale potem znowu Serbowie odskoczyli. Strat 18:22 nie dało się już nadrobić i Polacy musieli oddać seta do 21.
Kolejną partię wicemistrzowie świata rozpoczęli z Wlazłym i Bartmanem w składzie. Wynieśli naukę z ostatnich minut i podobnie jak w pierwszych dwóch partiach, od początku narzucili własny styl gry. Opłaciło się. Przy dobrej dyspozycji Bartmana prowadzili 16:13 i 21:18. Gorąco zrobiło się w samej końcówce, kiedy znowu na tablicy wyników pojawił się remis 23:23. Punkt zdobył Bartman z ataku, a spotkanie, asem serwisowym zakończył Czarnowski.
Polska - Serbia 3:1 (25:19, 25:18, 21:25, 25:23)
Polska: Piotr Nowakowski (4), Michał Winiarski (16), Piotr Gruszka (7), Paweł Zagumny (1), Bartosz Kurek (6), Marcin Możdżonek (3) i Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Patryk Czarnowski (7), Grzegorz Łomacz, Mariusz Wlazły (3), Zbigniew Bartman (11).
Serbia: Nikola Kovacevic (4), Bojan Janic (12), Dragan Stankovic (11), Nikola Grbic (1), Ivan Miljkovic (3), Marko Podrascanin (13) i Nikola Rosic (libero) oraz Milos Terzic (1), Milos Nikic (5), Sasa Starovic (11).
Wyniki i tabela grupy F:
sobota
Polska - Kanada 3:0 (25:22, 25:21, 25:13)
Niemcy - Serbia 0:3 (21:25, 21:25, 13:25)
niedziela
Kanada - Serbia 3:1 (25:20, 25:22, 17:25, 25:23)
Polska - Niemcy 3:2 (25:20, 21:25, 25:22, 22:25, 15:13)
poniedziałek
Niemcy - Kanada 3:0 (27:25, 25:22, 25:20)
Polska - Serbia 3:1 (25:19, 25:18, 21:25, 25:23)
Tabela:
1. Polska 3 3 0 9:3 6
2. Serbia 3 1 2 5:6 4
3. Niemcy 3 1 2 5:6 4
4. Kanada 3 1 2 3:7 4
Skład grup drugiej fazy mistrzostw świata:
Grupa G (Katania) Portoryko, Niemcy, Włochy
Grupa I (Katania) Rosja, Egipt, Hiszpania
Grupa H (Mediolan) Serbia, Meksyk, Kuba
Grupa M (Mediolan) Francja, Argentyna, Japonia
Grupa L (Ankona) Czechy, Kamerun, USA
Grupa N (Ankona) Bułgaria, Polska, Brazylia
man, gaw