Mannarino ograł Hurkacza w II rundzie Australian Open

Hurkacz przegrał w trzech setach w drugiej rundzie turnieju tenisowego Australian Open z leworęcznym Francuzem Adrianem Mannarino.  

Hubert Hurkacz

Foto: shutterstock

Leworęczny Francuz Adrian Mannarino okazał się wyjątkowo trudnym rywalem dla najwyżej notowanego w światowych rankingach polskiego tenisisty. 

Pierwszy set początkowo przebiegał zgodnie z oczekiwaniami. Hurkacz dość łatwo wygrywał własne gemy serwisowe szukając szans na przełamanie rywala. Z każdym rozegranym gemem to jednak Francuz czuł się na korcie coraz pewniej, a Polak grał jakby zbyt spokojnie i nieoczekiwanie stracił własne podanie. Ta partia zakończyła się po 43 minutach gry wynikiem 4:6. 
Drugi set rozpoczął się niedobrze dla naszego tenisisty, który dał się przełamać już w pierwszym gemie. Hubert chciał jak najszybciej odrobić tę stratę - była na to szansa już w drugim gemie, była też w czwartym, w którym prowadził przy serwisie rywala już 40:0, ale także tej szansy nie wykorzystał i zrobiło się 1:3, a po chwili po bardzo łatwo przegranym własnym gemie serwisowym już 1:4. Tego seta już nie dało się uratować i Polak przegrał go 2:6.  
Niestety trzeci set był podobny do poprzedniego. Francuz szybko objął prowadzenie 4:1. Hurkacz zdołał jeszcze odrobić jedno przełamania ale przegrał także tę partię - tym razem 3:6 oraz cały mecz 4:6, 2:6, 3:6, odpadając z tegorocznego Australian Open. 
Mecz trwał 2 godziny i 3 minuty. 

pomeczowej wypowiedzi Huberta oraz informacji z innych sportowych aren możecie posłuchać w dźwiękowej wersji Przeglądu. 

***

Darek Matyja