W sobotę rozegrano 3 spotkania piłkarskiej ekstraklasy. Warta Poznań pokonała 2:1 Górnika Zabrze, Piast Gliwice wygrał 1:0 z Lechią Gdańsk, a lider tabeli Pogoń Szczecin zremisowała na wyjeździe z Cracovią 1:1. W tym ostatnim meczu przez 90 żadnej z drużyn nie udało się strzelić bramki. Te zaczęły padać dopiero w doliczonym czasie gry. Najpierw na 1:0 strzelił Sebastian Kowalczyk z Pogoni, a potem strzałem głową wyrównał Rivaldinho. W ten sposób lider stracił dwa tak cenne punkty i mimo że wciąż prowadzi w tabeli, to ma tylko dwa punkty przewagi nad Lechem Poznań i Rakowem Częstochowa. A te drużyny mają do rozegrania jeszcze swoje spotkania 25. kolejki.
Lech zagra w niedzielę w Krakowie z Wisłą, a Raków ma przed sobą poniedziałkowy mecz ze Stalą Mielec u siebie.
Wygrane w tych spotkaniach sprawią że Lech i Raków wyprzedzą o punkt w ligowej tabeli Pogoń i znów będziemy mieli zmianę lidera.
***
Darek Matyja